Pochodzenie
Ksiądz Kazimierz Brdęk urodził się 29 listopada 1942r. w Szczurawicach (w domu rodzinnym). Ma jedną siostrę Marię, która ma obecnie 79 lat oraz dwóch braci – Stanisława (66 lat) i Władysława (81 lat). Kapłan ochrzczony został 25 maja 1943 roku. Jego mama nazywała się Władysława Kusa, urodzona w 1907 roku, a tata – Michał Brdęk, urodzony w 1910 roku. Mama zmarła w roku 1978, a tata w 1986. Jego rodzice chrzestni nosili imiona Wiktoria i Franciszek.
Dzieciństwo
Proboszcz zaczął uczęszczać do szkoły w 1949 roku. Jego ulubionym przedmiotem była matematyka. Ksiądz lubił się uczyć i uczył się bardzo dobrze. Jego nauczycielami byli Kazimierz Światły, Jolanta Turek i Wanda Nowicka. Ksiądz chodził do szkoły podstawowej w Szczurach. Kapłan do dziś pamięta swoją pierwszą Komunię świętą, która odbyła się w 1952 roku. W dzieciństwie proboszcz miał: kota, psa i królika. Gdy przystąpił do bierzmowania miał około 11-12 lat. Uwielbiał sport, a najbardziej piłkę nożną i siatkówkę.
Młodość
Ksiądz uczęszczał do I Liceum Ogólnokształcącego w Ostrowie Wielkopolskim. Maturę zdał w 1960 roku. Proboszcz lubił czytać książki, a najbardziej Biblię i tak jest do teraz. Jego zainteresowaniem w młodości było majsterkowanie i zbieranie znaczków. Powołanie proboszcza pojawiło się w latach dziecięcych, kiedy był ministrantem. Ksiądz podjął naukę w seminarium w 1960 roku, a wyświęcony na kapłana został 19 maja 1966 roku. Pierwszą Mszę świętą odprawił 29 maja tego samego roku w Szczurach.
Kapłaństwo
Etap pierwszy
Ksiądz, zanim rozpoczął posługę kapłańską w Niedźwiedziu, przebył długą drogę. Pierwszą parafią księdza był Kórnik pod Poznaniem, po czym skierowany został do Otorowa, z Otorowa do Kotłowa, następnie do Rawicza, później do Bledzianowa, aż w końcu trafił do Niedźwiedzia.
Etap drugi
Zamysł budowy kościoła w Niedźwiedziu powstał w 1978 roku, został on zrealizowany w kwietniu 1980 roku. Budowa trwała trzy lata, lecz jego wnętrze było jeszcze wyposażane. Budową tą kierował ksiądz, trudno jednak było o pozwolenie na nią oraz ciężko było zdobyć materiały do jej wykonania. Budowę świątyni finansowali wierni parafianie. Kościół ten jest pod wezwaniem świętej Anny, ponieważ stoi na miejscu, na którym w 1939 roku rozpoczęto stawianie drewnianego kościoła pod wezwaniem świętej Anny przeniesionego z Ostrzeszowa. Wybuch wojny na długie lata uniemożliwił dokonanie zamierzonego dzieła.
Etap trzeci
Ksiądz z pomocą parafian założył w 1990 roku cmentarz parafialny i zebrał część pieniędzy na wykonanie chodnika prowadzącego na ten cmentarz oraz parkingu przed cmentarzem. W 2000 roku dzięki wsparciu parafian wybudował dom przedpogrzebowy.
Etap czwarty
Od 1993 roku ksiądz Kazimierz regularnie pod koniec sierpnia organizuje dożynki parafialne. Dzieci kochają obchody tego święta, ponieważ kapłan przygotowuje im wiele atrakcji, między innymi dmuchane zamki, zjeżdżalnie, trampoliny, karuzele i wiele innych tego typu rozrywek. Na scenie co roku występują utalentowani tancerze, między innymi zespół „Jubilaci”, który zachwyca nas również śpiewem oraz zespół taneczny „Swojacy”.
Ksiądz dzięki swojemu zamiłowaniu do sportu jest pomysłodawcą i założycielem Parafialnego Klubu Sportowego „Arka”. Koordynuje licznymi zbiórkami charytatywnymi dla potrzebujących, troszczy się o chorych i pokrzywdzonych. Organizuje krajowe i zagraniczne pielgrzymki i wycieczki. Współpracuje z miejscowym kołem emerytów.
Nagrody i wyróżnienia
–Kanonik Gremialny Kapituły Konkatedralnej w Ostrowie Wielkopolskim – 1995
-Złota Odznaka Honorowa za szczególne zasługi dla związku – Uchwała Zarządu GłównegoPolskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów z dnia 15.03.2005
Znaczenie postaci
Ksiądz Kazimierz jest człowiekiem wielkiego serca, osobą dobrą i życzliwą. Każdego dnia wypełnia polecenie Chrystusa: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię”. Od trzydziestu dziewięciu lat głosi Ewangelię o Chrystusie w naszej „małej ojczyźnie”, nie tylko słowem, ale przede wszystkim przykładem swojego życia. „Służy Bogu w człowieku”, czynnie włączając się, a wielokrotnie inicjując działalność społeczną. Jest nie tylko budowniczym kościoła parafialnego, plebanii, domu pogrzebowego, ale aktywnie pracował w Społecznym Komitercie Wodociągowania Wsi. Zbudował coś jeszcze czego nie da się zmierzyć, ani wycenić, coś co jest wartością nadrzędną, to jedność i wspólnota kościoła parafialnego. Dzięki swojemu zaangażowaniu zyskał przyjaźń, szacunek, zaufanie i dobre imię wśród swoich parafian. Wszystkie osoby należące do wspólnoty parafialnej doceniają wysiłki i starania naszego księdza i są dumne, że mają takiego kapłana.
Źródła:
1)Wywiad oraz spotkania z księdzem Kazimierzem.
2)Fotografie i pamiątki rodzinne księdza Kazimierza.
3)Fotografie i zbiory parafialne.
4)Rozmowa z panią Haliną Kędzią.
5)Rozmowa z Markiem Parzybokiem – prezesem Parafialnego Klubu Sportowego „Arka”.