Zygmunt Rakocy

ur. 06 maja 1901
zm. 09 kwietnia 1942
Szkoła Podstawowa nr 2 im. Henryka Sienkiewicza w Murowanej Goślinie

wywiad1
wywiad 2
Biogram – Zygmunt Rakocy
Zdjęć: 17
Filmów: 12
Nagrań: 10
Dokumentów: 11

Pochodzenie i dzieciństwo

Zygmunt Rakocy – kapitan rezerwy, dowódca kompanii Obrony Narodowej, przedwojenny wiceburmistrz Murowanej Gośliny, skazany w 1942 roku na śmierć i stracony za „morderstwo” popełnione na Niemcu podczas działań wojennych we wrześniu 1939 roku. Był początek XX wieku, Polska pod zaborami. W Murowanej Goślinie koło Poznania żyła rodzina Rakocych, Stanisław i Stanisława, którzy wzięli ślub w parafialnym kościele św. Jakuba w dniu 15 września 1891 roku. Stanisław, mistrz malarski, prowadził duży warsztat, zatrudniając 20 pracowników i uczniów. Zajmowali się upiększaniem okolicznych kościołów, do dzisiaj można podziwiać zachowany piękny wystrój kościoła w Owińskach. Jego żona Stanisława, z domu Nowacka, prowadziła gospodarstwo rolne i skład handlowy artykułów rolniczych. W codziennym trudzie mieli swoje marzenia o Polsce i niepodległości. W tej atmosferze wychowali piątkę dzieci: Kazimierę, Edmunda, Telesfora, Marię i najmłodszego Zygmunta, który przyszedł na świat 6 maja 1901 roku. Wszystkie dzieci musiały w tym czasie uczęszczać do niemieckiej szkoły, ale w domu rodzinnym przy ulicy Półwiejskiej 10 panowała atmosfera pracy i aktywności na rzecz niepodległej Polski.

Edukacja i początek kariery wojskowej

Zygmunt Rakocy ukończył realną szkołę w czasie I wojny światowej. W końcu nadszedł upragniony dzień odzyskania niepodległości 11 listopada 1918 roku. Wybuchło Powstanie Wielkopolskie, w którym czynny udział wziął Stanisław – głowa rodziny, wraz ze swoimi synami. Również Wielkopolska odzyskała niepodległość i została włączona do Polski. W gronie znajomych i krewnych rodziny Rakocych zapanował szał radości i entuzjazm na rzecz tak upragnionej wolności. Młody Zygmunt postanowił poświęcić swoje dalsze życie służbie dla wytęsknionej Ojczyzny. Gdy tylko zaistniała taka możliwość rozpoczął służbę wojskową w Wielkopolskiej Szkole Podoficerskiej Wojska Polskiego w Bydgoszczy. Zaliczył kolejne lata służby wojskowej i awanse na stopnie żołnierskie. Dekretem Prezydenta Polski z dnia 25 lutego 1923 roku został mianowany oficerem Wojska Polskiego w stopniu porucznika. Przysięgę i defiladę odebrał od młodych oficerów generał Dowbor-Muśnicki. Dla rodziny Rakocych była to wielka uroczystość, gdy po latach niewoli najmłodszy syn został żołnierzem odrodzonej Polski i to w stopniu oficerskim. Trudy wychowania przyniosły dumę i zaspokojenie rodzinnych ambicji. Zygmunt Rakocy rozpoczął zawodową służbę w 74. pułku piechoty jako instruktor wyszkolenia wojskowego. Służbę zawodową przerwał wybór na stanowisko wiceburmistrza w Murowanej Goślinie, które pełnił w latach 1934-1937 pod przewodnictwem burmistrza Stefana Motylewskiego. Zawsze elegancki, pełny optymizmu, humoru i werwy był przykładem obywatela i żołnierza.

Udział w II wojnie światowej

Dużymi krokami zbliżała się następna wojna światowa. Był rok 1938. Polska powoływała swych synów do służby i obrony jej granic przed najeźdźcami. W pierwszym szeregu obrońców stanął Zygmunt Rakocy, awansowany na stopień kapitana i powołany na dowódcę Kompanii Obrony Narodowej w Murowanej Goślinie. Kompania ta weszła w skład Zgrupowania Oborniki Armii Poznań. Na rzecz tworzonej kompanii i swojego wojska Rakocy oddał własną rodzinną posiadłość przy ulicy Półwiejskiej 10 w Murowanej Goślinie, którą przekształcono na koszary, gdzie odbywały się ćwiczenia wojskowe. Do jego kompanii zgłaszali się rezerwiści i ochotnicy, obywatele Murowanej Gośliny i okolicznych wiosek. Społeczeństwo szczyciło się tą kompanią, na rzecz której został ufundowany karabin maszynowy, który został poświęcony w czasie uroczystości na miejscowym Rynku. Z chwilą wyjścia na wojnę kompania liczyła 160 żołnierzy oddanych bez reszty wraz ze swoim dowódcą ukochanej Ojczyźnie będącej w śmiertelnym zagrożeniu. Kompania weszła w skład Armii Poznań i wzięła czynny udział w jej operacjach, walczyła pod dowództwem kpt. Zygmunta w zwycięskiej bitwie nad Bzurą. W czasie operacji wojennych prowadził kompanię przez Gniezno – Wrześnię. Wszystko dokładnie opisywał w swoich meldunkach, reportażach i prowadzonym pamiętniku. Nie brakowało w nich oddania siebie i swoich poddanych opiece Boga i Matce Bożej, dla której miał szczególne umiłowanie. Wszystkie działania kompanii były dokładnie opisane. Meldunki te oraz pamiętnik posłużyły potem oficerom SS do podjętego śledztwa i wytoczenia Zygmuntowi Rakocemu pokazowego procesu wojennego. Po kapitulacji został wzięty do niewoli i jako oficer przebywał w latach 1939-1941 w oflagu jenieckim VII w Murnau wraz ze swym bezpośrednim przełożonym i kolegą generałem Stanisławem Taczakiem.

Niewola i ostatni okres życia

W 1941 roku odszukany przez SS w obozie jenieckim, niezgodnie z prawem międzynarodowym został internowany i wzięty do więzienia w Inowrocławiu, gdzie w pokazowym procesie, wyrokiem Wojskowego Sądu Specjalnego został uznany winnym swej patriotycznej postawy i skazany na karę śmierci. Wyrok ogłoszono publicznie na czerwonych plakatach rozwieszonych jako przestroga dla ludności polskiej na terenie Wielkopolski – „kraju Warty – Wartegau”. Proces ten i wyrok prowadzone pokazowo miały być dowodem niemieckiej sprawiedliwości i praworządności. Faktycznie nastąpił po masowych rozstrzeleniach wielu obywateli i patriotów prawie w każdej miejscowości, a w samym Inowrocławiu zostało straconych 50 obywateli także bez żadnych dowodów i procesów. Podobnie jak w Murowanej Goślinie, gdzie w 1939 roku zostało rozstrzelonych 9 obywateli. Po skazującym wyroku, bestialsko zmasakrowany, został przewieziony do więzienia na ulicę Młyńską w Poznaniu, gdzie w dniu 9 kwietnia 1942 roku w godzinach rannych, nieustraszony kapitan Zygmunt Rakocy z okrzykiem „Niech żyje Polska” został zgilotynowany. W tym samym okresie jego brat Telesfor Rakocy, poszukiwany listami gończymi, był żołnierzem Armii Krajowej i walczył w Powstaniu Warszawskim. Pośmiertnie odznaczony został medalem „Za Warszawę”. Po wyzwoleniu w latach 1945-1990 Zygmunt Rakocy został zupełnie zapomniany przez władze wojskowe i administracyjne Polski Ludowej. Najbliższa rodzina zorganizowała symboliczny pochówek Zygmunta w grobowcu rodzinnym na cmentarzu w Murowanej Goślinie.

Znaczenie postaci

Obywatelska postawa mieszkańca Ziemi Goślińskiej, jego organizatorskie zdolności, pełne oddanie służbie wojskowej, bezgraniczny patriotyzm w czasie walk w 1939 roku, a następnie męczeńska śmierć za Polskę Zygmunta Rakocego – niech posłużą za wzór następnym pokoleniom młodych Polaków.

Bibliografia i źródła

Kwartalnik nr 3/2003 (24) III kwartał 2003 „Z OTCHŁANI WIEKÓW ZIEMI GOŚLIŃSKIEJ” Izba Regionalna Ziemi Goślińskiej (artykuł autorstwa Włodzimierza Rakocego – bratanka Zygmunta Rakocego)

„GOŚLINIAKÓW KSIĘGA ZŁOTA” Dariusz Paprocki, współpraca Norbert Kulse (Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Murowana Goślina 2004)

„DZIEJE MUROWANEJ GOŚLINY” praca zbiorowa pod redakcją Mieczysława Brusta (Poznań 2006)

Wywiad poświęcony postaci kapitana Zygmunta Rakocego przeprowadzony z panem Dariuszem Paprockim – pracownikiem Izby Regionalnej Ziemi Goślińskiej

Kalendarium:

    Źródła:

    Zobacz też:

    • > II wojna światowa...
    • > powstania wielkop...
    • >
    • >
    • >
    • >
    • >
    • >
    • >
    • >
    • >
    • >