Powrót Encyklopedia Wielkopolan „... jak rzadko kto, miał dar łączenia ludzi, siania wśród nich ziarnem dobroc...”

Edmund Dolczewski

ur. 04 kwietnia 1908
zm. 30 grudnia 1982
Zespół Szkół w Mieście Obrzycko

Życiorys napisany przez siostrę księdza – Zofię Dolczewską
Zdjęć: 32
Dokumentów: 1

Pochodzenie

Ksiądz Edmund Dolczewski urodził się 4 kwietnia 1908 roku w Poznaniu w rodzinie Augustyna Dolczewskiego oraz Franciszki z domu Prendkiej.

Dzieciństwo

Rodzina Dolczewskich mieszkała w kamienicy przy ul. Piekary w Poznaniu. Edmund był szóstym z siedmiorga rodzeństwa. Na zdjęciu „Rodzina Dolczewskich w 1914 roku” mały Edmund (z kółkiem) stoi po lewej stronie. Obok siostra Helena, brat Feliks, mama Franciszka, siostra Zofia, ojciec Augustyn z najmłodszą córką Ireną na kolanach, siostra Klara oraz siostra Anna.

Edukacja

Po ukończeniu szkoły podstawowej rozpoczął naukę w gimnazjum im. Jana Kantego przy ul. Strzeleckiej w Poznaniu. Po ukończeniu gimnazjum wstąpił do Seminarium Duchownego w Poznaniu. Zarówno w czasie nauki w gimnazjum, jak i w seminarium pomagała mu materialnie pani Zofia Chłapowska – właścicielka pensjonatu w Poznaniu, która pochodziła z rodu wielkopolskich ziemian zasłużonych dla rozwoju naszego regionu. Gimnazjalista, a później kleryk Dolczewski w majątku Chłapowskich spędzał regularnie swoje wakacje. Święcenia kapłańskie ksiądz Dolczewski przyjął 10 czerwca, seminarium ukończył 11 czerwca, a mszę św. prymicyjną odprawił 13 czerwca 1933 roku w kościele św. Marcina w Poznaniu.

Etapy działalności

Działalność Księdza Edmunda Dolczewskiego da się podzielić na trzy okresy:

– okres przedwojenny (przed II wojną światową),

– czas wojny (w czasie II wojny światowej),

– okres powojenny

Okres przed II Wojną Światową

Pierwszą placówką, do której trafił jako wikariusz była parafia w Kostrzynie niedaleko Poznania. Następną placówką młodego wikariusza była parafia św. Stanisława Kostki w Poznaniu na Winiarach. Zarówno w parafii kostrzyńskiej jak i w poznańskiej młody wikariusz z pełnym zaangażowaniem oddawał się pracy duszpasterskiej. Niedługo mógł się jednak cieszyć nowym środowiskiem.

W czasie II wojny światowej

Po wybuchu II wojny światowej ksiądz wikariusz Dolczewski nadal pracował w parafii św. Stanisława Kostki w Poznaniu na Winiarach. Mimo trudnych warunków starał się, jak najlepiej, wypełniać posługę kapłańską. Wspólnie z siostrą zakonną Martą Manswetą Kaczyńską katechizował grupę około 80 dzieci, w tym również dzieci z parafii św. Jana Vianney. Przygotowywał też potajemnie grupę dzieci z parafii św. Wojciecha do I komunii św. Przygotowywania te odbywały się w mieszkaniu byłej nauczycielki Marii Nowackiej. Dzieci przystąpiły do I komunii św. 5 października 1940 roku w parafii św. Stanisława Kostki. Obszarem tajnego duszpasterstwa prowadzonego przez księdza Dolczewskiego była też parafia p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej. Ksiądz Dolczewski był ostatnim kapłanem w parafii św. Stanisława Kostki aresztowanym przez gestapo w dniu 5 X 1941 roku. Został osadzony w hitlerowskim obozie zagłady w Forcie VII w Poznaniu. Po dwóch miesiącach spędzonych w Forcie VII Ksiądz Dolczewski został 20 grudnia 1941 roku zwolniony z nakazem wyjazdu do Generalnego Gubernatorstwa. Udało mu się dotrzeć do mamy i siostry Zofii, które wysiedlone do Generalnego Gubernatorstwa znalazły schronienie w Parczewie koło Lublina. Ostatnie lata wojny spędził jako kapelan w pobliskim Domu Sierot u sióstr służebniczek w Niezdowie.

Okres powojenny

Dnia 11 lutego 1945 roku na Rynku Łazarskim w Poznaniu uroczyste nabożeństwo dziękczynne w intencji wyzwolenia miasta celebrował ksiądz biskup Walenty Dymek. W tym czasie parafią w Obrzycku zarządzał ksiądz Marian Sulkiewicz, który całą okupację spędził w Zielonejgórze koło Obrzycka. Ze względu na wiek i zdrowie trudno było mu sprostać obowiązkom proboszcza dużej, zrujnowanej przez okupanta parafii. Na prośby z Obrzycka ksiądz biskup Dymek, przyszły Metropolita Poznański, przysłał księdza Edmunda Dolczewskiego, który w kwietniu 1945 roku powrócił do Poznania. Powierzył mu funkcje nowego proboszcza parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Obrzycku. Parafianie w Obrzycku przyjęli go bardzo serdecznie. Nie zawiedli się. Nowy ksiądz proboszcz z pełnym zaangażowaniem przystąpił do porządkowania chaosu pozostawionego przez okupanta. Oczyszczał, remontował i naprawiał zniszczone budynki parafialne. Szczególnej troski wymagał budynek kościelny w Obrzycku, który niemieccy okupanci zamienili na magazyn wojskowy, w którym gromadzono zboże wwożone wozami do kościoła.

Chcąc zgromadzić środki na odnowienie świątyni organizował, wspólnie z życzliwymi mu parafianami, różnego rodzaju imprezy. Po roku kościół został odnowiony.

Ponieważ w pierwszych latach po wojnie nie było mostu na Warcie, aby uniknąć kłopotliwego dla parafian przeprawiania się łodzią, zorganizował, dla wiernych mieszkających po prawej stronie rzeki, nabożeństwa w po ewangelickim kościółku w Piotrowie.

Ogromnym wysiłkiem w pierwszych latach powojennych był okres kolędowania, podczas którego proboszcz, mimo że był sam, odwiedzał każdą rodzinę w parafii. Odwiedzał każdego bez względu na jego stosunek do kościoła.

Biednych wspomagał finansowo, często środkami, które otrzymywał na tej samej kolędzie w rodzinach zamożniejszych. Utarło się powiedzenie, że „proboszcz od jednych bierze, a innym rozdaje”. Bardzo skrupulatnie rozliczał się z zebranych datków, pokazywał też celowość wydatkowanych środków. Rozliczając się po zakończeniu kolędy któregoś roku powiedział, „że kupił sobie nowe buty, bo chodząc po kolędzie, stare zdarł…”

Był rzutkim organizatorem życia religijnego i kościelnego w obrzyckiej parafii. Z jego inicjatywy odradzały się w szybkim tempie liczne zespoły i organizacje, które przed wojną skupiały się wokół parafii. Powstały m. in. Rada Parafialna, Koło Ministrantów, Chór Kościelny, Młode Polki, Towarzystwo Pani Miłosierdzia, Związek Młodzieży Katolickiej.

Bogata oprawa uroczystości kościelnych, szczególnie odpustowych, pozostawiała niezatarte wrażenie na wiernych. Śpiewał przykościelny chór mieszany, a wykonywane przez niego utwory i pieśni stwarzały w tych trudnych powojennych latach specyficzny klimat, który spajał modły, liturgię i obrzędy religijne, pozwalając uczestnikom z jeszcze większym zaangażowaniem przeżywać uroczystości, których byli uczestnikami.

Ksiądz Dolczewski zamieszkał w budynku parafialnym razem z siostrą Zofią. Wkrótce udzielił też na długie lata schronienia swojej dawnej dobrodziejce Zofii Chłapowskiej, która w wyniku powojennych zmian straciła swój cały majątek, w tym liczne domy mieszkalne. Zofia Chłapowska zmarła w 1961 r. w Obrzycku i spoczywa na tutejszym cmentarzu.

Proboszcz Dolczewski z uporem realizował swoje zadanie duszpasterskie. Środowiskiem, któremu poświęcił szczególnie wiele sił i umiejętności było środowisko szkolne. Tematykę religijną podejmowały zespoły recytatorskie i teatralne działające przy szkołach w obrzyckiej parafii. W pamięci wiernych pozostały szczególnie reżyserowane przez nauczycieli przedstawienia z okazji świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. W mieście proboszcz widywany był najczęściej w towarzystwie otaczającej go gromady dzieci. Każde z nich miało mu coś do powiedzenia. Dzieci obsypywały swego Proboszcza spontaniczną radością. On zaś odwzajemniał się im serdecznym uśmiechem, tuląc je do siebie.

W ten sposób rodziła się przyjaźń z młodzieżą i gronem pedagogicznym. Tradycją stały się wspólnie organizowane uroczystości środowiskowe, czy spotkania w gronie nauczycielskim z okazji imienin czy jubileuszy.

Ten zawsze pogodny i pełen ciepła kapłan, potrafił przyciągać do siebie tłumy ludzi, które darzyły go przyjaźnią i wielkim zaufaniem.

Ksiądz proboszcz Edmund Dolczewski zmarł 30 grudnia 1982 roku. Spoczywa na obrzyckim cmentarzu przykościelnym.

Znaczenie postaci

Ksiądz Edmund Dolczewski był pierwszym organizatorem życia religijnego i kościelnego w parafii p w. Św. Apostołów Piotra i Pawła w Obrzycku po II wojnie światowej. Dzięki niemu odrodziły się liczne zespoły i organizacje, których działalność skupiała się wokół parafii. Miał też ogromny wpływ na młodzież i środowisko szkolne. Proboszcz Dolczewski wytrwale poszukiwał sposobów odblokowania niechęci władz świeckich do kościoła i wiary. Pomagał przełamywać strach wobec władzy, który narodził się podczas okupacji, a który utrwalony został w trudnych latach powojennych. Ksiądz Proboszcz budził nadzieję i budował wizję nowego życia. Swoje życie wypełnił bogatą treścią. Pozostawił trwałe i przejrzyste ślady swojego duszpasterstwa, bo utrwalone głęboko w sercach wiernych.

Źródła

1. Pamiątki rodzinne państwa Hermannów (siostrzeńcy księdza Dolczewskigo).

2. Pamiątki rodzinne pani Maćkowskiej (siostrzenica księdza Dolczewskigo).

3. Czesław Gacek: Ks. Proboszcz Edmund Dolczewski. W: Czesław Gacek, Janusz Płotkarz (red.) Dzieje szkolnictwa od końca XIX wieku w gminie i mieście Obrzycko. s. 43 – 46, Obrzycko 2005.

4. Czesław Gacek: Wspomnienie o ks. Proboszczu Edmundzie Dolczewskim. Zeszyty Obrzyckie nr 16 (18), maj 2005.

5. Ks. Wiktor Jacewicz, Ks. Jan Woś: Martyrologium polskiego duchowieństwa rzymskokatolickiego pod okupacją hitlerowską w latach 1939 – 1945. Zeszyt IV. Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa 1978.

6. Łukasz Jastrząb: Archidiecezja Poznańska w latach okupacji hitlerowskiej 1939-1945. UAM, Studia i Materiały nr 153, Poznań 2012.

7. Zygmunt Francuzik: Wspomnienie o księdzu Edmundzie Dolczewskim proboszczu parafii obrzyckiej. W: Zygmunt Francuzik. Życiorys rwany na kawałki. Obrzycko 2014.


Kalendarium:

  • 1908 ― Narodziny bohatera
  • 1915 ― Nauka
  • 1933 ― Święcenia kapłańskie...
  • 1933 ― Posługa kapłańska ...
  • 1941 ― Czas wojny
  • 1945 ― Dziłalność proboszcza...
  • 1982 ― Śmierć bohatera

Cytaty:

  • „... jak rzadko kto, mi...”

Zobacz też: