Paweł Wojciechowski jest synem Władysławy (z domu Andryarczyk) i Stanisława. Urodził się 12 marca 1942 roku w Byszewicach. Jest to miejscowość położona w powiecie pilskim, w gminie Kaczory. Od wczesnych lat był wychowywany w duchu patriotyzmu i miłości do ojczyzny. Wielkie znaczenie dla jego rodziców miało także przywiązanie do ziemi. Pan Władysław wraz z żoną Czesławą (z domu Krukowska) ma dwoje dorosłych dzieci: córkę Krystynę i syna Janusza, emerytowanego górnika. Paweł Wojciechowski pracował w wielu przedsiębiorstwach oraz na roli pomagając swojej żonie. Można zaliczyć Pana Pawła do grupy społecznej chłopo-robotnik. W późniejszym czasie zajmował się tylko gospodarstwem ze względu na wychowanie swoich dzieci i chęć bycia z rodziną.

„Gdy człowiek na świat przychodzi nie po to by go zniszczył,demoralizował,marnował, ale po to aby wzbogacał go swoją wiedzą i talentem ulepszać,upiększać. Aby ludziom ,nam wszystkim żyło się wesoło i lepiej”

Przepiękny Smerfogród powstał na działce Pana Pawła. Wszystkie figury oraz urządzenia wykonał samodzielnie (np. karuzela napędzana rowerem). Od lat udostępnia to miejsce dzieciom i młodzieży. Prowadzi księgę gości oraz kronikę obiektu. Wśród podpisów widnieją także osoby z zagranicy. Pan Paweł zrealizował tę pasję po obejrzeniu filmu i chęci dzielenia się z innymi radością postaci z filmu. Do swojej posesji skonstruował specjalną bramę z bohaterami filmu. Przy jej otwieraniu pojawiają się ruchome postacie.

Na terenie Smerfogrodu znajdują się liczne elementy związane z ornitologią. Są to wypchane ptaki. Swą miłość do przyrody udowadnia Pan Paweł niesamowitym kontaktem z ptakami. Potrafi gwiżdżąc sprowokować ptaki do przylotu i kontaktu z jego osobą. Siadają na jego dłoni lub czapce. Tę swoistą przyjaźń wypracował poprzez częste kontakty ze zwierzętami oraz pomaganie im w każdej sytuacji. Są także wypchane zwierzęta. Pan Paweł znajdował je lub dostawał od ludzi. Często pomagał chorym ptakom, czy lisom. Tym, których nie zdołał uratować dał nowe życie w postaci wypchania i ich eksponowania.

W pobliżu domu Pana Pawła znajduje się swoiste muzeum rolnictwa i innych elementów związanych z historią – w tym także jego osoby. Znajdziemy tu mnóstwo artykułów związanych bezpośrednio z gospodarstwem rolniczym – od naczyń, kanek, aż po stary cep. Podczas wizyt Pan Paweł prowadzi pogadanki związane z historią regionu, Mówi także o historii szeroko rozumianej od pracy na roli, po współczesną historię Polski. Był aktywnym działaczem Solidarności Wiejskiej. Podczas spotkań przekazuje także młodzieży i dzieciom stare przysłowia ludowe, które interpretuje dbając przy tym szczególnie o wykorzystanie ich w przyszłości. Dotyczą one różnych sfer, od zdrowia po wychowanie. To ostanie jest wielką troską Pana Pawła. Wiele z nich jest uwiecznionych na tablicach wokół domu. Są tam myśli, przysłowia oraz słowa bohatera ,które chce przekazać innym pokoleniom.

Pan Paweł cieszy się tą opinią od wielu lat. W latach 70-tych skonstruował lotnię i co ciekawe latał na niej. Nie był to łatwy projekt, choćby ze względu na brak w owym czasie niezbędnych materiałów do jej wykonania. W tamtym okresie czasu bywała u niego telewizja, bo była to sensacja na skale ogólnopolską. Od tego czasu określa się Pana Pawła mianem „Ikara z Byszewic„. Równie sensacyjne było pojawienie się na dożynkach w pobliskim Rzadkowie Pana Pawła na trójkołowym pojeździe napędzanym silnikiem spalinowym. Był to rok 1986. Wśród wielu rzeczy użytecznych stworzonych przez Pana Pawła można także wymienić lampkę wielofunkcyjną własnej konstrukcji, czy choćby specjalny” dźwig ” do kanek z mlekiem, które kiedyś odbierano z gospodarstwa. Pan Paweł to także rzeźbiarz i malarz – sam tworzy postacie i ozdoby do Smerfogrodu i całej posesji. Tworzy różnego rodzaju pojazdy.

Paweł Wojciechowski w 1981 był delegatem na zjeździe Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych Rolników Indywidualnych „Solidarność”. w Kaczorach. Działał aktywnie na rzecz rolników . W swojej działalności na rzecz dzieci i młodzieży wielokrotnie otrzymywał podziękowania od dyrektorów szkół i przedszkoli. Jego ” Smerfolandia” ciągle budzi olbrzymie zainteresowanie społeczne, a sukcesy związane z realizowanymi pomysłami budzą zachwyt. Propaguje na spotkaniach historię wsi i Polski. Jest zdeklarowanym miłośnikiem przyrody, ucząc szacunku do niej. Otrzymał także Świadectwo Udziału w Niesieniu Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski.

Paweł Wojciechowski jest osobą tworzącą historię swojego regionu i nie tylko. To człowiek ,który potrafi zapalić do działania na rzecz innych.Jego zdolności znacznie wykraczają ponad przeciętne. Człowiek ” Ikar” jest już swoistą legendą, ale nie zamierza na tym skończyć. Aktualnie przygotowuje się do napisania książki dla młodzieży, w której chce zawrzeć wszystkie doświadczenia życiowe. Spotkania z młodzieżą są pouczające i bogate w rys historyczny.

ŹRÓDŁA.

1. Wywiady przeprowadzone w dniach: 6.03.2015 r., 27.03.2015 r., 24.04.2015 r.

2. ” Na Górze” Czerwiec 2008 Wydawca: Stowarzyszenie Na Górze.