Powrót Encyklopedia Wielkopolan „Co robi nauczyciel? Wskazuje drogę a uczeń nią podąża”

Lidia Małachowicz

ur. 11 września 1940
zm. 13 września 2008
Zespół Szkół w Woli Droszewskiej - Szkoła Podstawowa

Zdjęć: 9

Anna Lidia Małachowicz

Dzieciństwo, szkoła podstawowa – krajobraz powojennego Kalisza

Anna Lidia Małachowicz, córka Arnolda Lange i Zofii (z domu Fedeczkin) urodzona 11 września 1940 roku w Kaliszu.
Do momentu wkroczenia Armii Radzieckiej – 23 stycznia 1945 roku życie państwa Lange przebiegało w poczuciu stabilizacji. Szczęście rodzinne zostało zburzone w chwili aresztowania ojca Anny przez nowe powojenne władze. Arnolda jako obywatela wrogich Niemiec aresztowano, osadzono i w niewyjaśnionych okolicznościach stracono. Od tego momentu (ok. połowy 1945 r.) sytuacja materialna matki i córki uległa dramatycznemu pogorszeniu.
Musiały opuścić wygodne i suche mieszkanie przeprowadzając się do ciemnej, wilgotnej sutereny przy ul. Niecałej.
Pierwsze powojenne lata były smutne i głodne. Ponure dzieciństwo spędziła jako półsierota. Z racji swojej wrażliwości, odmiennej wiary i leworęczności była prześladowana przez rówieśników.
U progu edukacji szkolnej córki pani Zofia stanęła przed poważnym dylematem: Anna Lidia wykazywała duże zainteresowanie muzyką.
Matka nie posiadała środków finansowych aby kształcić córkę w tym kierunku.
Podstawowym warunkiem był zakup pianina do nauki, na który nie było stać samotnej matki. Praktycznym rozwiązaniem było zatrudnienie się pani Zofii na stanowisku woźnej w Szkole Muzycznej w Kaliszu. Córka dzięki niewielkiej odległości od domu (ul. Niecała znajduje się naprzeciwko siedziby kaliskiej szkoły muzycznej) mogła ćwiczyć na instrumencie bez żadnych problemów po godzinach lekcyjnych.
W latach 1947-54 uczęszczała równocześnie do dwóch szkół: podstawowej i Państwowej Szkoły Muzycznej w Kaliszu (klasa fortepianu).

Szkoła średnia i studia wyższe

Kalisz i Poznań

Po szkole podstawowej podjęła dalszą naukę w jedynym w Polsce Technikum Budowy Fortepianów. W 1959 roku jako absolwentka pierwszego rocznika uzyskała dyplom ukończenia tego technikum oraz kwalifikacje korektora i stroiciela pianin i fortepianów. Początkowo szkoła ta uważana była za placówkę wyjątkową, stąd jej pierwsi absolwenci byli cenionymi specjalistami. Pierwsza młodzieńcza sympatia szkolna zaowocowała w roku 1960 małżeństwem Lidii Anny Lange z rówieśnikiem Leopoldem Małachowiczem. Niestety małżeństwo nie przetrwało próby czasu i szybko się rozpadlo.
Uzyskawszy świadectwo ukończenia szkoły średniej kontynuowała naukę w klasie fortepianu Ireny Srebrzyńskiej w Państwowej Średniej Szkole Muzycznej. W roku 1962 uzyskała dyplom tej szkoły z najwyższą oceną ze wszystkich wyszczególnionych przedmiotów i tytułem muzyka instrumentalisty przygotowanego do pracy muzycznej w zakresie gry na fortepianie. Równolegle uczęszczała na lekcje śpiewu solowego do Janiny Jaroszowej uzyskując rok później dyplom z zakresu wokalistyki (1963).
Obdarzona przepięknym, ciepłym mezzosopranem udała się na studia w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Poznaniu, gdzie w dalszym ciągu kształciła się w nauce śpiewu w klasie prof. Władysława Malczewskiego.

Dorosłe życie, praca zawodowa

Kalisz

Uzyskawszy jesienią 1968 roku dyplom magistra sztuki w specjalności śpiew solowy wróciła do Kalisza i jeszcze w tym samym roku podjęła pracę w macierzystej szkole. W podaniu o przyjęcie do pracy w szkole, napisała: (…) Do pracy pedagogicznej w zakresie wokalistyki i gry na fortepianie mam szczególne zamiłowanie (…)
W ciągu niespełna ćwierćwiecza pracy na stanowisku nauczyciela śpiewu solowego Lidia Małachowicz wykształciła łącznie 36 dyplomantów. Pierwszą swoją dyplomantkę Bożenę Wiśniewską żegnała w roku 1972, zaś ostatnich dwóch wychowanków- Izabelę Płoska i Jacka Woszczka w roku 1992. Pod względem liczby absolwentów klasy śpiewu solowego najliczniejszy był rocznik 1974, w którym do egzaminu dyplomowego przystąpiło aż 13 uczniów, w tym 10 dyplomantów i 3 dyplomantki. Pracę zawodową przerwała poważna choroba serca. W roku 1992 roku zaprzestała pracy udając się na rentę inwalidzką. Do pracy pedagogicznej przystąpiła ponownie po śmierci matki w roku 1999, lecz już w zakresie ograniczonym do kilku lekcji tygodniowo. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia, z dniem 1 lutego 2004 roku zmuszona była zrezygnować całkowicie z z dalszej pracy w szkole. Zmarła bezpotomnie w dniu 13 września 2008 roku. Została pochowana na Cmentarzu Komunalnym w Kaliszu przy ul. Poznańskiej.

Uczniowie

Z grona jej wychowanków wyrosło kilka znanych w świecie artystycznym – w kraju i za granicą.
Należy do nich niewątpliwie profesor Ewa Iżykowska-Kłosiewicz – prorektor i pedagog Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, w rodzinnym mieście nazywana ambasadorką Kalisza.
Czołowe teatry operowe Europy zaliczyła Teresa Borowczyk-Pekowska, absolwentka Akademii Muzycznej w Warszawie, a po latach występów za granicą uzyskała zaszczytny tytuł Kammer- Sängerin przyznawany w Niemczech i Austrii za wybitne osiągnięcia artystyczne.
Do elitarnego grona wokalistek kaliskiej szkoły zalicza się niewątpliwie Barbara Krzekotowska – absolwentka Instytutu Pedagogiki UAM w Poznaniu, zdobywczyni I Nagrody w Ogólnopolskim Konkursie Moniuszkowskim Śpiewaków Amatorów w Kudowie, potem niezwykle popularna wokalistka Opery Śląskiej w Bytomiu.
Uczennicą Lidii Małachowicz była również Anna Bajerska-Witczak – od dwudziestu lat niekwestionowana diwa Operetki Poznańskiej oraz Alicja Sobierańska-Kuchowicz – solistka i śpiewaczka poznańskiego teatru muzycznego.
Jacek Jaskuła ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną we Wrocławiu; stypendysta Ministra Kultury i Sztuki. Jest laureatem nagrody Yamaha Music Foundation of Europe oraz konkursów wokalnych. Uzyskał Dyplom Mistrzowski prof. Ryszarda Karczykowskiego oraz prof. Gerharda Kahrego. Wymieniany jest w ścisłej czołówce barytonów polskich. Współpracuje z wieloma filharmoniami w Polsce oraz z Elband Filharmonie Sachsen (wykonując oratorium „Mesjasz” G. F. Händel, „Chrystus” F. Liszt oraz koncerty galowe). Występował również z recitalami wokalnymi w kraju jak i za granicą,
Darisz Pietrzykowski edukację wokalną rozpoczął w Szkole Muzycznej w Kaliszu pod okiem Lidii Małachowicz. Następnie kontynuował ją w bydgoskiej Akademii Muzycznej w klasie Jana Kunerta, którą ukończył z wyróżnieniem w 1995. W tym też roku otrzymał stypendium Fundacji Yamaha.
Jest laureatem III nagrody w III Konkursie Wokalnym w Dusznikach-Zdroju (1994). Umiejętności wokalne poszerzał na kursie mistrzowskim u maestry Fedory Barbieri.
Jest obecnie solistą występującym gościnnie w Operze Narodowej w Warszawie, Teatrze Wielkim w Poznaniu, Opera Nova w Bydgoszczy, Operze Krakowskiej, Operze Na Zamku w Szczecinie, Operze Bałtyckiej w Gdańsku.
Współpracuje również z wieloma orkiestrami krajowymi.
Wioletta Kuchta ( z d. Sroczyńska) absolwentka Akademii Muzycznej w Łodzi, obecnie pedagog PSM w klasie śpiewu solowego w Kaliszu.

Anna Lidia Małachowicz w refleksjach swoich uczniów:

We wspomnieniach uczniów jawi się jako pedagog lubiany, podziwiany i szanowany. Kochała swoich uczniów. Urządzała dla nich spotkania okolicznościowe (np. wigilijne, wielkanocne, po zdanych egzaminach ), wycieczki na spektakle operowe, spektakle teatralne.
W przededniu Wszystkich Świętych organizowała sprzątanie opuszczonych i zaniedbanych grobów (w szczególności zmarłych nauczycieli szkoły muzycznej). Nie pozwalała w żadnej okoliczności zapomnieć o zasadach dobrego wychowania, formułach grzecznościowych.
Była wielbicielką przyrody i chętnie organizowała wycieczki poza miasto, nad Prosnę , do lasu.
W słowach laudacji dawnej nauczycielki wygłoszonej na zjeździe wychowanków kaliskiej szkoły muzycznej w dniu 9 października 2009 roku przez jej byłą uczennicę, Teresę Borowczyk-Pekowską, słuchacze m.in. usłyszeli:

Była osobą wyjątkową, o niezwykłej wiedzy zawodowej. Zasiadając w jury różnych konkursów wokalnych odkrywała talenty i sprowadzała je do szkoły muzycznej. Jednym z nich jestem ja i to jej zawdzięczam karierę. Nam poświęcała swoje życie i czas i przekazała swoją wiedzę wokalną; z nami przebywała w klasie nr 4 każdego dnia. Nie tylko uczyła, ale i wychowywała. Pracowała w dni świąteczne, nie biorąc za to pieniędzy.
Zawsze chciała, abyśmy byli najlepsi, wyjątkowi. Była pełna zasad, dumna, nieustępliwa, uparta, wymagająca i surowa, ale jakże sprawiedliwa i kochana. Karciła nas, ale i chwaliła. Cieszyła się z naszych osiągnięć, uczyła poświęcenia, koleżeństwa i oddania dla innych. Uczyła nas słuchać muzykę, przekonywała, że „piano” czy ,forte” niekoniecznie oznacza cicho lub głośno, oznacza również miłość udrękę, radość, krzyk i rozpacz…

Jacek Bartosik :
Była bardzo wymagająca, nie „cackała” się z uczniami. Gdy widziała wysiłek, ambicję, wrażliwość dawała poczucia wartości.
Pozwalała uwierzyć w swoje możliwości.
Interesowała się dalszymi losami absolwentów. Kibicowała im. Nie mając własnej rodziny uczestniczyła w życiu, karierze muzycznej, sukcesach i porażkach swoich wychowanków. Niejednokrotnie dokarmiała dojeżdżających, udzielała drobnego wsparcia w sytuacjach „kryzysowych” .
Empatyczna i dyskretnie czuwająca.

Maria Pawelec:
Anna Lidia Małachowicz miała dobrze opanowaną umiejętność gry na fortepianie, swoim wokalistom sama akompaniowała.W okresach, gdy miała mniej uczniów, uczyła również gry na tym instrumencie w szkole I-go stopnia. Jest to umiejętność w świecie muzyki bardzo unikalna .

Barbara Krzekotowska:
Zawsze miała dla nas czas była nam jakby drugą matką. W tym co robiła była profesjonalistką. Przynosiła na lekcje płyty i słuchaliśmy wraz z nią muzyki operowej i śpiewu największych znakomitości scen operowych. Takich jak Enrico Carusso i Maria Callas. Potrafiła odkrywać prawdę zapisaną pomiędzy nutami.

Izabela Płoska:
Rozmowy z nią były niezwykle pouczające. Miała szeroką wiedzę o sztuce, interesowała się malarstwem. Zachęcała do wizyt w muzeach, teatrze. Chętnie użyczała zasoby swojej prywatnej biblioteki- albumy o sztuce np. secesji, romantyzmie, kubizmie, impresjonizmie. „Zarażała” fascynacją do literatury skandynawskiej ,z której emanowała skromność, prostota i surowe warunki życia. Lekcje z Panią Profesor tętniły nowinkami ze świata kultury i literatury a nawet polityki. Egzaminowała z muzycznych audycji radiowych, programów telewizyjnych, prowadziła dyskusje o przeczytanych książkach. W jej obecności grzechem byłoby nie znać największych sław wokalistyki takich jak Maria Callas, Placido Domingo, Luciano Pavarotti. Wymagała od innych wiele a od siebie jeszcze więcej. Miała charyzmę i dar pedagogiczny.
Niejednokrotnie odnosiło się wrażenie, że nosi w sobie tajemnicę, jakiś smutek nad nieudanym małżeństwem, brakiem własnego dziecka i rodziny … a może samotnością…

Powiedzonka Pani Profesor:

„Bądź zimny albo gorący. Nigdy letni”
„Co robi nauczyciel? – wskazuje drogę, natomiast uczeń nią podąża”
„Miłość i prawda zawsze zwycięża…”
„Tylko raz manna spadła z nieba”
„Najważniejszą zasadą prawidłowego śpiewu jest apoggio”.
„Nie ze mną te numerki, Brunerku” – do niesfornego ucznia

Znaczenie postaci

Anna Lidia Małachowicz była charyzmatycznym nauczycielem.Swoim ideałom, poczuciu prawdy i piękna była wierna przez całe życie.
Z pracy ze swoimi uczniami czerpala ogromną radość a oni zapamiętywali jej dobre nauki na całe życie.





Kalendarium:

  • 1940 ― Narodziny bohatera
  • 2008 ― Śmierć bohatera

Cytaty:

  • „Bądź zimny albo gorący...”
  • „Milość i prawda zawsze...”
  • „Najważniejszą zasadą p...”
  • „Nie ze mną te numerki ...”
  • „Nie ze mną te numerki ...”
  • „Co robi nauczyciel? Ws...”
  • „Raz tylko manna spadła...”

Źródła:

  • Pół wieku Technikum Bu...

Zobacz też: