Powrót Encyklopedia Wielkopolan „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie p...”

Halina Kwiecińska

ur. 21 kwietnia 1951
zm.
Szkoła Podstawowa w Kosmowie

Zdjęć: 19

Pochodzenie

Halina Kwiecińska urodziła się 21.04.1951 roku w Kaliszu jako druga z sześciorga dzieci Stanisława i Zofii z domu Pracowitej. Rodzice Haliny Kwiecińskiej byli pracownikami zakładu włókienniczego „Wistil” w Kaliszu. Ojciec zmarł w 1988 roku, a matka w 2009.

Dzieciństwo

Halina Kwiecińska spędziła dzieciństwo i wczesną młodość w Kaliszu. Ze szczególnym sentymentem wspomina ulicę Piskorzewie, gdzie do dziś stoi kamienica, w której zamieszkiwała wraz z rodzicami i rodzeństwem do ósmego roku życia. Miejsce to stwarzało możliwości do korzystania z ogrodu, zieleni i bezpiecznego podwórka. W okolicach ul. Piskorzewie znajdowała się dawna Szkoła Podstawowa nr 12, gdzie uczęszczała do I klasy. W 1959 roku wraz z rodzicami i rodzeństwem przeprowadziła się do innego mieszkania przy ulicy Bankowej, co łączyło się również ze zmianą szkoły. Halina Kwiecińska czas dzieciństwa uważa za szczęśliwy. We wspomnieniach pozostały zabawy i gry ruchowe z dużą gromadą dzieci na podwórku oraz to, że wokół był zawsze ktoś, z kim można było się bawić. Z uwagi na brak „dobrodziejstw” techniki, Halina Kwiecińska korzystała z zajęć świetlicy środowiskowej, chętnie brała udział w grach zespołowych, chodziła wraz z rówieśnikami do kina na dopołudniowe seanse w niedziele zwane „Porankami”.
Halina Kwiecińska przyznaje, że w okresie dzieciństwa szczególne znaczenie miały dla niej dwie osoby – mama i babcia. Mama była niezwykle zrównoważona, spokojna i opanowana, a przede wszystkim – pełna miłości. Całe swoje życie poświęciła rodzinie i jej dobru. We wspomnieniach pozostała osobą, która co miesiąc kupowała jedną książkę – lekturę szkolną dla swoich dzieci. Babcia natomiast została w pamięci Haliny Kwiecińskiej jako ukochany człowiek. Zawsze czekała w domu i miała czas dla każdego z rodzeństwa, mimo wielu domowych obowiązków.

Edukacja

Halina Kwiecińska rozpoczęła naukę w klasie I w 1958 roku w dawnej Szkole Podstawowej nr 12 w Kaliszu. Z uwagi na zmianę miejsca zamieszkania, od 1959 do 1965 roku kontynuowała edukację w Szkole Podstawowej nr 4. Był to budynek dawnej fabryki, który przystosowano do prowadzenia zajęć szkolnych. Do dziś miejsce to kojarzy się z brzydkimi pomieszczeniami i starą, czarną podłogą. Pomimo mało sprzyjających warunków lokalowych, lata szkolne dobrze zapisały się w pamięci Haliny Kwiecińskiej. Właśnie tam spotkała wspaniałych nauczycieli, którzy stali się wzorami w przyszłej, wymarzonej pracy. Tam też polubiła naukę języka polskiego, matematyki, przyrody i geografii. Po ukończeniu szkoły podstawowej Halina Kwiecińska kontynuowała naukę w II Liceum Ogólnokształcącym w Kaliszu, choć tak naprawdę myślała o Liceum Pedagogicznym. Niestety, okazało się, że do wymarzonej szkoły nie ma już naboru. Nauka w liceum zakończyła się egzaminem maturalnym w 1969 roku. Aby zdobyć zawód nauczycielki, o którym marzyła już od dzieciństwa, zdecydowała się na filologię polską w Studium Nauczycielskim w Kaliszu. Dwa lata później zyskała uprawnienia do wykonywania wymarzonego zawodu. W dalszym czasie Halina Kwiecińska studiowała filologię polską na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Tytuł magistra obroniła 20.04.1985 roku. Praca nauczyciela, pełnienie funkcji dyrektora szkoły, a potem urzędnika samorządowego łączyły się z odbywaniem bardzo wielu szkoleń, kursów, seminariów oraz nabywaniem nowych kwalifikacji.

Etapy działalności

Praca pedagogiczna

Halina Kwiecińska rozpoczęła pracę zawodową w 1971 roku w Szkole Podstawowej w Niegolewie pow. Nowy Tomyśl, gdzie uczyła języka polskiego. Była to mała szkoła rozmieszczona w dwóch poniemieckich budynkach oddalonych od siebie o około kilometr. W pełnej realizacji marzeń zawodowych przeszkadzała jej ogromna odległość od domu rodzinnego, za którym bardzo tęskniła. W tym czasie zajęcia w szkołach odbywały się również w sobotę, więc nie było czasu na wyjazdy do Kalisza. Jak przyznaje Halina Kwiecińska, życie w nowym, nieznanym środowisku, daleko od bliskich osób, stanowiło dla niej swoistą „szkołę życia”. Pozostawały tylko wakacje oraz ferie zimowe, które spędzała w rodzinnym mieście. Wolny czas poświęcała na szukanie pracy bliżej domu. Po trzech latach spędzonych w Niegolewie, zaproponowano jej posadę w okolicach Kalisza. W 1974 roku Halina Kwiecińska rozpoczęła pracę w Szkole Podstawowej w Morawinie, miejscowości położonej na terenie gminy Ceków – Kolonia, z którą związała całe dalsze życie zawodowe. Ówczesna szkoła w Morawinie była nowa, jasna i przestronna. Halina Kwiecińska uczyła w niej niemal wszystkich przedmiotów, oprócz matematyki i fizyki. Pełniła również funkcję wychowawcy wielu klas. Praca z dziećmi od zawsze sprawiała jej przyjemność i satysfakcję, dlatego poświęcała jej mnóstwo wolnego czasu, m.in. prowadząc drużynę harcerską, przygotowując po lekcjach do olimpiad czy egzaminów do szkół średnich. Było to możliwe dzięki temu, że po trzech latach pracy w Morawinie przydzielono jej mieszkanie służbowe na terenie tej miejscowości. W 1989 roku Halina Kwiecińska została przeniesiona ze Szkoły Podstawowej w Morawinie do Szkoły Podstawowej w Kosmowie, gdzie przez dwa lata pracowała jako nauczycielka języka polskiego, a później zaproponowano jej stanowisko dyrektora w tejże szkole. Za najważniejsze w pracy pedagogicznej Halina Kwiecińska uważała zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom, przekazywanie wiedzy w sposób interesujący, najbardziej dostępny i zrozumiały oraz ciekawe spędzanie czasu, zwłaszcza poza zajęciami lekcyjnymi. Sukcesów zawodowych nie odmierzała otrzymywanymi nagrodami, chociaż takowe również otrzymywała. Halina Kwiecińska za sukces pedagogiczny uważała fakt, kiedy mogła postawić dobrą ocenę słabszemu uczniowi, pochwalić zachowanie dziecka, które uchodziło za urwisa lub pogratulować dziecku zwycięstwa w konkursie. W pamięci byłych uczniów, zarówno tych ze szkoły w Morawinie jak i Kosmowie, Halina Kwiecińska pozostała przede wszystkim jako wspaniała polonistka – wymagająca nauczycielka, która przykładała wiele staranności do prowadzonych lekcji. Wiedza i umiejętności przekazane przez tę osobę pozwalały nie tylko zdać z powodzeniem egzamin do szkoły średniej, ale również doskonale sobie w niej radzić przez kolejne lata, a potem w dorosłym życiu. Byli uczniowie przyznają, że nauczycielka ta budziła naturalny szacunek. Potrafiła zmobilizować do rzetelnej pracy i wskazać nowe cele. Są wśród uczniów Haliny Kwiecińskiej tacy, którzy przyznają, że dzięki niej nie zabrakło im siły, aby ukończyć studia wyższe. Inni przyznają, że jest to nauczycielka, dzięki której nauczyli się poprawnie pisać i mimo że nie ukończyli studiów, nigdy nie musieli się za siebie wstydzić pod tym względem. Życie zawodowe Haliny Kwiecińskiej ułożyło się w ten sposób, że po latach spotkała się z wieloma swoimi byłymi uczniami jako współpracownikami lub osobami, które pozyskiwała do współpracy. Ponowne spotkania i praca były niezwykle pozytywnie odbierane zarówno przez nauczycielkę jak i byłych uczniów.
Halina Kwiecińska jako nauczycielka i wychowawczyni pozostała w pamięci swoich uczniów i ich rodziców. Pamiętają ją również mieszkańcy Morawina, gdzie mieszkała przez kilka lat. W tym czasie nawiązała niezapomniane relacje sąsiedzkie, przyjaźnie wśród koleżanek i kolegów nauczycieli oraz uczniów. Wciąż jest obecna w życiu mieszkańców Kosmowa, z którymi również zbudowała dobre relacje.

Harcerska przygoda

Halina Kwiecińska od początku swojej pracy pedagogicznej w Szkole Podstawowej w Morawinie, czyli od 1974 roku, pełniła funkcję opiekuna drużyny harcerskiej, choć praca z harcerzami zaczęła się już w 1971 roku w Niegolewie. Zadanie to wymagało poświęcania mnóstwa wolnego czasu dla uczniów, ale sprawiało jej ogromną przyjemność. Zwłaszcza, że miejscowe dzieci pochodziły przeważnie z rodzin rolniczych i wolny czas poświęcały głównie na pomoc rodzicom w gospodarstwie, rzadko miały organizowane atrakcje. Udział w zbiórkach drużyny harcerskiej był czymś wyjątkowym, dlatego, jak przyznaje Halina Kwiecińska, uczniowie nie darowali jej żadnej z nich i chcieli spotykać się kilka razy w tygodniu. Organizowanie zbiórek było dość wymagającym zadaniem dla osoby, która chciała sprostać oczekiwaniom uczniów, ale przynosiło satysfakcję. Halina Kwiecińska dbała przede wszystkim o to, aby był to czas spędzony w ciekawy sposób. Wspólnie z harcerzami podejmowała rozmaite działania. W szkole organizowano bale przebierańców, uroczyste powitanie wiosny, gry i zabawy harcerskie, konkursy recytatorskie, turnieje szachowe i warcabowe. Pod okiem Haliny Kwiecińskiej uczniowie zdobywali różne sprawności, podejmowali zadania alertowe, składali przyrzeczenie harcerskie przy uroczystym ognisku. Harcerze ze szkoły w Morawinie byli widoczni podczas wart przy grobie żołnierzy w miejscowym lesie, na apelach o tematyce patriotycznej. Nie zabrakło ich również na zlotach drużyn z terenu gminy. Szczególnie docenianym działaniem podejmowanym przez opiekuna drużyny były obozy wędrowne oraz kilkudniowe biwaki organizowane w pobliskich lasach, często połączone z pomocą w pracach, np. robotnikom leśnym. Z tych czasów pozostało mnóstwo wspomnień i anegdot. W roku szkolnym 1977/1978 Halina Kwiecińska została mianowana Komendantem Gminnym ZHP. Do dziś w Szkole Podstawowej w Morawinie znajduje się kronika dotycząca działalności harcerzy, którymi opiekowała się Halina Kwiecińska.

Praca na stanowisku dyrektora Szkoły Podstawowej w Kosmowie

W 1990 roku Halina Kwiecińska została dyrektorem Szkoły Podstawowej w Kosmowie. Propozycja związana z objęciem stanowiska dyrektora łączyła się z awansem zawodowym, ale też wywołała jej wątpliwości związane z tym, czy podoła nowym obowiązkom. Praca z dziećmi sprawiała jej ogromną radość i satysfakcję, jednak objęcie stanowiska dyrektora łączyło się z umiejętnością kierowania dorosłymi ludźmi – nauczycielami, których zawsze uważała za mądrych, rozsądnych, mających swoje zdanie członków społeczności szkolnej. Zajmowanie stanowiska dyrektora łączyło się z umiejętnością rozmawiania z nauczycielami, przekonywania ich do własnych poglądów, swojego zdania na tematy związane z pracą szkoły jak również łagodzenia konfliktów, jeżeli takowe powstawały. Halina Kwiecińska, jako dyrektor, uważała, że należy tak prowadzić szkołę, aby władze gminne, społeczeństwo gminy wraz z dyrektorami i nauczycielami innych szkół dostrzegali naszą placówkę, uczniów i ich osiągnięcia, aby dzieci nie wstydziły się własnych korzeni i były dumne, że są z Kosmowa. Cele swe osiągnęła, ponieważ uczniowie szkoły w Kosmowie byli wielokrotnymi laureatami konkursów, jak również doskonale sobie radzili na dalszych etapach edukacyjnych. Jak przyznaje Halina Kwiecińska, praca dyrektora wiejskiej szkoły była i jest ciężka oraz odpowiedzialna. Od dyrektora szkoły w naturalny sposób wymaga się tego, aby znał się na wszystkim. Służył pomocą uczniom, rodzicom i nauczycielom, zapewniał bezpieczeństwo, znał środowisko i wiedział, jak pomóc dziecku niepełnosprawnemu, biednemu lub zdolnemu. Jak na każdym dyrektorze, na Halinie Kwiecińskiej spoczywała odpowiedzialność zapewnienia uczniom właściwych warunków i organizacji nauki. Było ta zadanie dość trudne, ponieważ wymagało właściwej organizacji dowozu uczniów z okolicznych wsi ciągnikiem z przyczepą autobusową, nazywaną przez mieszkańców „Bonanzą”, i oczywiście zapewnienie im bezpieczeństwa. Konieczne było również każdorazowe dostosowanie planu lekcyjnego w taki sposób, aby móc zapewnić dojazd autobusem nauczycielom. Problemy lokalowe wymagały zorganizowania zmianowego nauczania. Dodatkowo szkoła była ogrzewana piecami kaflowymi, co również wymagało wysiłku, aby zapewnić odpowiednie warunki pracy, zwłaszcza zimą. W czasie, kiedy Halina Kwiecińska była dyrektorem Szkoły Podstawowej w Kosmowie, wprowadzano wiele zmian oświatowych, m.in. naukę religii. Każdemu takiemu zadaniu musiała sprostać jako dyrektor. Oprócz powyższych zadań, Halina Kwiecińska, podobnie jak każdy dyrektor, zobowiązana była do prowadzenia zajęć lekcyjnych. Szkoła, którą prowadziła, nie tylko dbała o wysoki poziom nauczania, ale też zapewniała uczniom wiele rozrywek w ciągu roku szkolnego. Halina Kwiecińska w szczególny sposób dbała o to, aby uczniowie z „wiejskiej szkółki” żyli blisko świata kultury. W szkole odbywały się liczne koncerty zaproszonych muzyków, uczniowie jeździli na spektakle teatralne do Kalisza, seanse filmowe, spotykali się z interesującymi ludźmi – aktorami i pisarzami. W tym czasie odbywało się również wiele wycieczek krajoznawczych. Szczególnym uznaniem cieszyły się imprezy środowiskowe organizowane przez szkołę, które integrowały lokalną społeczność. Halina Kwiecińska, jako dyrektor szkoły, zapoczątkowała tradycję spotkań bożonarodzeniowych dla osób samotnych z okolicznych wsi. Tradycja ta jest kultywowana do dziś i spotyka się z ogromnym uznaniem mieszkańców. Szczególnym atutem w pracy Haliny Kwiecińskiej na stanowisku dyrektora była umiejętność pozyskiwania rodziców do współpracy i pomocy na rzecz szkoły. Ojcowie uczniów szkoły w Kosmowie przyczynili się do powstania boiska do siatkówki i koszykówki, wiaty i stojaków na rowery, bramek do piłki nożnej, które do dziś służą uczniom. Pracowali również przy remoncie budynku szkolnego, aby pozbyć się wilgoci, która skutecznie uniemożliwiała pomalowanie ścian. W pamięci Haliny Kwiecińskiej pozostały również matki uczniów, które piekły placki, organizowały zabawy choinkowe, dostarczały artykuły do sklepiku szkolnego czy malowały sale lekcyjne. To właśnie one swoją własną pracą i czasem poświęconym szkole podkreślały, że dyrektor i nauczyciele zawsze mogli na nie liczyć. Rodzice uczniów Szkoły Podstawowej w Kosmowie organizowali zabawy i loterie fantowe po to, aby móc doposażyć szkołę, np. w kolorowy telewizor, odtwarzacz video i sprzęt stereo. Halina Kwiecińska bardzo miło i ciepło wspomina wszystkich rodziców ze szkoły w Kosmowie i Morawinie. Jak sama przyznaje, byli uczniowie czasem jej nie pamiętają, ale ich rodzice zawsze, podobnie jak ona ich. W pamięci Haliny Kwiecińskiej pozostało wiele wspomnień z okresu, kiedy była dyrektorem szkoły. Jedno z nich dotyczy ucieczki całej klasy z lekcji, choć nie był to Dzień Wagarowicza. Doskonale pamięta lęk o bezpieczeństwo uczniów. Kolejny dzień, kiedy uczniowie przyszli do szkoły z rodzicami, przyniósł mnóstwo wyjaśnień. Racjonalna ocena zaistniałych faktów pozwoliła na wyciągnięcie wniosku, że uczniowie często mają rację, ale sposób rozwiązania problemu jest zły. Inne wspomnienie łączy się z pochwałami, które otrzymała jako dyrektor. Szkoła w Kosmowie jako pierwsza w gminie dostała komputer. Była to nagroda od PZU. Wydarzenie to łączyło się z wyzwaniem szybkiej nauki obsługi tegoż urządzenia.
Halina Kwiecińska, sprawując przez trzynaście lat funkcję dyrektora szkoły w Kosmowie, wprowadziła do zawodu wielu młodych nauczycieli, których nauczyła rzetelnej i odpowiedzialnej pracy z dziećmi. Stawiając przed nimi wysokie wymagania, pozwoliła im na rozwój zawodowy i uzyskanie kolejnego stopnia awansu oraz doskonalenie własnego warsztatu pracy, a co za tym idzie – korzyści dla uczniów. Będąc dyrektorem, pracowała według jasno ustalonych zasad, zawsze zgodnie z prawem, mając na uwadze wartość najwyższą – dobro dziecka. Wielu nauczycieli przyznaje, że to właśnie pani Kwiecińska nauczyła ich tegoż odpowiedzialnego zawodu i szacunku do wykonywanej pracy.
Halina Kwiecińska za swoją pracę otrzymywała nagrody Kuratora Oświaty i Wójta Gminy Ceków – Kolonia, ale nie przywiązywała do nich ogromnego znaczenia. Bardziej interesowała ją pamięć i serdeczne wspomnienia uczniów i rodziców niż oficjalne wyróżnienia. Pracę na stanowisku dyrektora Szkoły Podstawowej w Kosmowie zakończyła w styczniu 2003 roku, natomiast oficjalne pożegnanie przez uczniów i nauczycieli odbyło się 8. marca 2003 roku.

Praca na stanowisku sekretarza Gminy Ceków – Kolonia

W styczniu 2003 roku rozpoczął się nowy etap w pracy zawodowej Haliny Kwiecińskiej. Wójt gminy zaproponował jej stanowisko sekretarza Gminy Ceków – Kolonia. Radni podczas sesji Rady Gminy podjęli uchwałę o powołaniu sekretarza gminy. Praca, którą podjęła, była zdecydowanie inna od pracy pedagogicznej i kierowniczej wykonywanej przez 32 lata i łączyła się z wieloma obowiązkami. Praca na stanowisku sekretarza wiąże się głównie z zaspakajaniem potrzeb mieszkańców i realizowaniem zadań gminy zgodnie z przepisami prawa. Zadanie to polega również na wsłuchiwaniu się w potrzeby miejscowej ludności i realizowaniu ich zgodnie z możliwościami gminy i przepisami ustalonymi w rozporządzeniach i ustawach oraz uchwałach Rady Gminy. Od początku pracy na tym stanowisku Halina Kwiecińska zajmuje się oświatą na terenie gminy, co łączy się m.in. z oceną pracy, awansem zawodowym nauczycieli i analizą projektów organizacyjnych szkół, jak również bieżącą pomocą dyrektorom szkół i nauczycielom.
Na początku brakowało jej kontaktu z dziećmi i szkolnego gwaru, dlatego chętnie spotykała się z uczniami odwiedzającymi urząd. Z drugiej strony nowa praca zwalnia ją z obowiązku popołudniowego sprawdzania zeszytów, prac klasowych i dyktand. Innym atutem nowej pracy jest to, że pozwala na spokojny urlop w dowolnym czasie. Halina Kwiecińska tak naprawdę nie traci kontaktu z dziećmi, ponieważ wielokrotnie reprezentuje urząd gminy podczas konkursów, turniejów i zawodów sportowych, biorąc udział w pracach komisji i wręczając dzieciom nagrody. W takich chwilach nie tylko chwali laureatów, ale też mobilizuje do dalszej pracy. Pamięta również o słowach podziękowań dla nauczycieli, którzy przygotowali uczniów. Jej obecność szczególnie doceniają dzieci podczas szkolnych uroczystości.
Rola sekretarza gminy pozwala na bycie blisko mieszkańców tej społeczności, wysłuchiwanie ich problemów w urzędzie, ale też spotykanie się z nimi w innych okolicznościach. Halina Kwiecińska, jako sekretarz, towarzyszy lokalnej społeczności w dorocznych świętach, uroczystościach państwowych i okazjonalnych spotkaniach. Żyje blisko ludzi i dla ludzi.

Zawodowe autorytety

Halina Kwiecińska chciałaby wspomnieć osoby, które miały wpływ na kształtowanie jej osobowości zawodowej. Niewątpliwie należą do nich: Dyrektor Szkoły Podstawowej w Morawinie – Bronisław Kozanecki, Gminny Dyrektor Szkół – Kazimierz Prus, Inspektor Oświaty – Maria Warmińska, Dyrektor Szkoły Podstawowej w Kosmowie – Jadwiga Lempart oraz Wójt Gminy Ceków – Kolonia – Hieronim Kasprzak. Halina Kwiecińska dziękuje im za wyrozumiałość i spokój, wrażliwość i wspólną pracę.

Hobby

Halina Kwiecińska lubiła i lubi wyjazdy turystyczne. Czas wolny poświęca na czytanie ciekawych książek, oglądanie interesujących filmów i rozwiązywanie krzyżówek.

Znaczenie postaci

Halina Kwiecińska prawie całe życie zawodowe związała z gminą Ceków – Kolonia. Jako osoba na stałe wpisała się w koloryt gminy. Niektórym trudno uwierzyć, że tak naprawdę związana jest z Kaliszem. Pamiętają ją byli uczniowie, ich rodzice, sąsiedzi i osoby, z którymi współpracowała. Każda z prac podejmowanych przez Halinę Kwiecińską, czy to na stanowisku nauczyciela, dyrektora lub sekretarza gminy tak naprawdę łączyła się ze służbą drugiemu człowiekowi, jednym z najtrudniejszych zadań, jakie można podjąć i kontynuować przez całe życie. Należy pamiętać, że dobre wykonywanie takich zadań przychodzi tylko tym, którzy pracują z pasją i pełnym zaangażowaniem, tak jak bohaterka naszego biogramu. Dla Haliny Kwiecińskiej znamienne jest to, że bez względu na rodzaj wykonywanej pracy, sprawowaną funkcję lub urząd, zawsze pozostaje człowiekiem, osobą potrafiącą słuchać problemów innych, ale i doradzić oraz pomóc. W społeczności lokalnej Halina Kwiecińska jest postrzegana jako osoba rzetelna i kompetentna na każdym stanowisku, działająca zawsze zgodnie z prawem, ale jednocześnie zapewniająca poczucie bezpieczeństwa. Ceniona jest za to, że zawsze broni swojego zdania i potrafi stanąć po właściwej stronie, zachowując obiektywizm. Te cechy, docenione przez wielu, pozwoliły jej stworzyć autorytet. Wielu nauczycieli wspomina Halinę Kwiecińską jako wymagającego pracodawcę, ale też pracodawcę, który najpierw wymagał od siebie, a potem od innych. Osoby, które mogły w swoim życiu pracować pod kierownictwem Haliny Kwiecińskiej nauczyły się zawodu nauczyciela i związanej z nim rzetelności, odpowiedzialności, sumienności, a przede wszystkim – wrażliwości na drugiego człowieka. Dla wielu z nich, dziś wykonujących pracę na różnych stanowiskach, również kierowniczych, Halina Kwiecińska stała się mentorem.
O wartości tegoż człowieka nie świadczą przyznawane nagrody, o których sama mówi niechętnie, ale pamięć pokoleń, która zachowała wspaniałą polonistkę, dyrektora szkoły, urzędnika samorządowego, ale przede wszystkim – człowieka.

Źródła

1. Informacje uzyskane od Haliny Kwiecińskiej podczas wywiadu pośredniego.
2. Kroniki Szkoły Podstawowej w Morawinie z lat 1974 – 1989.
3. Kronika ZHP Szkoły Podstawowej w Morawinie.
4. Kroniki Szkoły Podstawowej w Kosmowie z lat 1989 – 2003.
5. Informacje pozyskane od byłych uczniów Haliny Kwiecińskiej.
6. Informacje pozyskane od byłych pracowników Haliny Kwiecińskiej.

Kalendarium:

  • 1951 ― Narodziny bohatera
  • 1958 ― Nauka w szkole podsta...
  • 1965 ― Nauka w II Liceum Ogó...
  • 1969 ― Nauka w Studium Naucz...
  • 1971 ― Rozpoczęcie pierwszej...
  • 1974 ― Praca pedagogiczna w ...
  • 1985 ― Uzyskanie tytułu magi...
  • 1989 ― Rozpoczęcie pracy ped...
  • 1990 ― Objęcie stanowiska dy...
  • 2003 ― Rozpoczęcie pracy na ...

Cytaty:

  • „Człowiek jest wielki n...”

Źródła:

  • Gmina Ceków – Ko...
  • Kalisz
  • Szkoła Podstawowa w Ko...
  • Szkoła Podstawowa w Mo...

Zobacz też: