Grzegorz Jerzyk

ur. 25 lutego 1959
zm.
Szkoła Podstawowa im. Józefa Kulli w Mąkoszycach

Zdjęć: 13

Grzegorz Jerzyk urodził się 25 lutego 1959r. w Ostrzeszowie.

Dzieciństwo spędził w domu rodzinnym w Zmyślonej Parzynowskiej wraz z rodzicami Anną i Janem oraz dziewięciorgiem rodzeństwa.

Do szkoły podstawowej uczęszczał w Parzynowie. Marzył o szkole plastycznej, lecz sytuacja rodzinna i gospodarstwo rolne, w którym trzeba było pomóc spowodowały, że naukę kontynuował częściowo w technikum rolniczym i wieczorowym w Ostrzeszowie.

W szkole interesował się sportem, trenował biegi i grał w piłkę nożną, lecz prawdziwą pasją zawsze była rzeźba. Już jako młody chłopak próbował rzeźbić. Początkowo w glinie, a następnie w drewnie. Będąc w ósmej klasie, wyrzeźbił pierwsze twarze, a że rysy ich przypominały okolicznych mieszkańców – motywacja i chęć tworzenia rozwinęły się. Sztuki rzeźbiarskiej uczył się sam, podpatrując trochę proboszcza z Parzynowa – księdza Jerzego Żurawskiego. Tuż po ukończeniu szkoły podstawowej pojawiła się możliwość rozwijania swoich umiejętności w zakładzie rzeźbiarskim w Ostrzeszowie, lecz sprzeciw rodziców zmusił pana Grzegorza do kontynuacji nauki w szkole rolniczej, a rzeźba pozostała tylko pasją. Powstało mnóstwo figurek, a wśród nich zwierzęta: ptaki, psy, sarny, jelenie, dziki, tysiące twarzy wyrytych w korze, postaci z bajek, czy filmów. Pan Grzegorz rzeźbił głównie dla siebie i przyjaciół, ale zdarzały się też prace na zamówienie. Kilka rzeźb Jezusa i świętych trafiło również do kościołów, natomiast w kościele w Parzynowie można podziwiać lampy wykonane przez Pana Grzegorza.

Pewnego dnia dostał od znajomego wielki lipowy pień, który idealnie nadawał się na dużą postać i tak narodził się pomysł rzeźby papieża Jana Pawła II. Jednak praca w gospodarstwie jest ciężka i pochłania dużo czasu, którego na realizację pomysłu ciągle brakowało. Aż do 5 stycznia 2005r. kiedy, to Pan Grzegorz, jak sam wspomina, „otrzymał znak”:

„Jest początek stycznia 2005r. śni mi się ogień, który wszystko niszczy łącznie z budynkami i posuwa się w moją stronę. Tuż przede mną zgasł. W tym momencie ukazał mi się Jan Paweł II w bieli, z ręką jakby gaszącą ten ogień. Po opowiedzeniu tego snu rodzinie zacząłem rzeźbić w tym miejscu, gdzie leżał kloc drewna, a obecnie stoi figura, ponieważ właśnie tu mi się wyśnił. Rzeźba powstała pomimo sypiącego śniegu i trudnych warunków atmosferycznych, ale to mi nie przeszkadzało. Kiedy Papież umierał z wielkim bólem, kończyłem ostatnie rysy.”

Tak w niespełna 4 miesiące powstała ok. 2m rzeźba Ojca Świętego – chluba Pana Grzegorza. Miejsce to stało się celem wielu pielgrzymek. W pierwszych miesiącach posesję Pana Grzegorza odwiedzało ok. 1000 wiernych miesięcznie. Oprócz naszych rodaków postać Jana Pawła II najczęściej odwiedzają Włosi, Niemcy i Ukraińcy, a w pamiątkowych księgach można również znaleźć wpisy pielgrzymów z Australii, USA czy Brazylii. Pan Grzegorz jednak najbardziej dumny jest ze specjalnego podziękowania, które otrzymał od Kardynała Dziwisza.

Ta wyjątkowa rzeźba stojąca u podnóża najwyższego wzniesienia Wielkopolski, na którym znajduje się krzyż Milenijny i dzwon Jana Pawła II stała się jednym z symboli gminy Kobyla Góra. Od kilku lat właśnie tam z inicjatywy Stowarzyszenia Katolicko-Sportowego „Szczęście” z Ostrzeszowa w rocznicę urodzin Ojca Świętego organizowane są biegi przełajowe pod hasłem „Pracujcie dalej”.

Pan Grzegorz jest bardzo dumny ze swojego dzieła i nie przestaje rzeźbić.

W chwilach wolnych od pracy w gospodarstwie rolnym, które ciągle prowadzi, realizuje swoją pasję. W działaniach wspierają go najbliżsi, żona Wiesława, dwóch synów i dwie córki oraz ośmioro wnucząt. To właśnie tych najmłodszych próbuje zarazić miłością do rzeźby.

W chwili obecnej Pan Grzegorz chce wykończyć nową pracownię. Ma już również materiał i wizję kolejnej rzeźby. W przyszłości chciałby dzielić się swoją wiedzą i umiejętnościami i prowadzić warsztaty dla dzieci i młodzieży.


Źródła:

– wywiad z Panem Grzegorzem Jerzykiem – marzec 2015r.,

– materiały i fotografie udostępnione przez Pana Grzegorza Jerzyka,

– wywiad z rodziną Pana Grzegorza Jerzyka,

– Czas Ostrzeszowski,

– Twój Puls Tygodnia,

– Radio SUD.




Kalendarium:

  • 1959 ― Narodziny bohatera
  • 2005 ― Początek pracy nad rz...
  • 2005 ― Zakończenie pracy nad...

Zobacz też: