Ludwika Jakubowicz

ur. 09 sierpnia 1881
zm. 05 stycznia 1975
Szkoła Podstawowa im. Ludwiki Jakubowicz w Ostrowitem

Zdjęć: 9
Filmów: 9
Nagrań: 9
Dokumentów: 9

Pochodzenie

Ludwika Franciszka Jakubowicz przyszła na świat 09 sierpnia 1881 roku w Turku jako szóste i najmłodsze dziecko Amelii z Jaroszewskich i Piotra Jakubowicza.

Liczna rodzina (dwóch synów: Józef i Stefan oraz cztery córki: Aniela, Anna, Maria, Ludwika) nakładała na rodziców poważne obowiązki wychowawcze i materialne.

Ojciec Ludwiki Jakubowicz pracował jako organista w kościele parafialnym, a jego dom był ostoją kulturalną dla wielu Polaków. Piotr Jakubowicz cieszył się uznaniem nie tylko jako wysokiej klasy muzyk, ale człowiek interesujący sie literaturą i historią. Rozwijał u swoich dzieci nie tylko zdolności muzyczne, ale i zainteresowania nowościami literackimi i dobrą książką naukową.

Dom zasobny był w książki i czasopisma zwłaszcza dzięki stryjowi Ludwiki Jakubowicz, księdzu Władysławowi Jakubowiczowi. W takim domu, przesiąkniętym kulturą i polską tradycją patriotyczną, otwartym na świat, w bardzo ciepłej atmosferze rodzinnej wychowywała się Ludwika Jakubowicz.

Edukacja

Ludwika Jakubowicz pierwsze nauki pobierała w domu od starszego rodzeństwa. Potem ukończyła pensję pani Julii Sobczyńskiej w Turku, jednocześnie pobierając naukę muzyki u pani Rajskiej (której uczniem był między innymi Melcer, znany muzyk warszawski).

Korzystając z zaproszenia brata (który objął stanowisko kierownika Polskiego Towarzystwa Śpiewaczego w Kamienskoje) Ludwika Jakubowicz spędziła ponad rok (1906-1907) w Zaporożu (które było w owym czasie dużym ośrodkiem Polonii) prowadząc lekcje dla Polskich dzieci.

Etapy działalności

Praca w Kamienskoje, w szkole dla dzieci polskich i na pensji

Po powrocie z Kamienskoje Ludwika Jakubowicz rozpoczęła pracę pedagogiczną w Łodzi gdzie zamieszkała ze swoją siostrą Marią i jej rodziną. Najpierw pracowała w szkole dla dzieci polskich, prowadzonej przez Marię Zarzycką, a następnie na pensji Heleny Miklaszewskiej (przekształconej później w gimnazjum żeńskie). W tym mniej więcej okresie rozpoczęły się pierwsze kontakty Ludwiki Jakubowicz z Ostrowitem.

Pierwsze kontakty Ludwiki Jakubowicz z Ostrowitem

W czasie kiedy Ludwika Jakubowicz mieszkała i pracował w Łodzi jej najstarszy brat Józef Jakubowicz był kierownikiem szkoły w Ostrowitem. Ludwika Jakubowicz wraz z dziećmi siostry Marii z Łodzi była częstym gościem brata zwłaszcza w okresie letnich wakacji. Odwiedzała przy tym swoich rodziców mieszkających wraz z córką Anną w Ostrowitem u syna Józefa.

Objęcie stanowiska po bracie Józefie Jakubowiczu

Gdy w roku 1918 Józef Jakubowicz został przeniesiony na stanowisko kierownika szkoły w Słupcy, jego następczynią w Ostrowitem została właśnie Ludwika Jakubowicz. Od tej pory jej życie i działalność związały ją na długie lata ze szkołą i społecznością Ostrowitego i okolic.

Praca w Ostrowitem

Pracę podjęła 1 września 1918 roku. Przypadło jej prowadzić polską szkołę w niepodległej Polsce. Z ogromnym zaangażowaniem przystąpiła do pracy, starała się zapewnić dzieciom odpowiednie warunki do nauki, zaopatrzyć w zeszyty i podręczniki, które wówczas trudne były do zdobycia.

W 1924 roku złożyła ostateczny egzamin kwalifikacyjny i otrzymała nominację na kierownika dwuklasowej Szkoły Powszechnej w Ostrowitem. Funkcję tę pełniła do 1939 roku, a po wojnie od 1945r. do 1953r.

Wybuch II Wojny Światowej

Wybuch II Wojny Światowej spowodował ogromny wstrząs w ustabilizowanym życiu Ludwiki Jakubowicz. Zimą 11 lutego 1940 roku wraz z innymi nauczycielami Szkoły Powszechnej w Ostrowitem została w brutalny sposób wysiedlona do Bochni na teren stworzonej przez Niemców tzw. Generalnej Guberni. Tam przebywała bardzo krótko, została przeniesiona do Skierniewic, a następnie udało się jej otrzymać pracę w Szkole Powszechnej w Miedniewicach – wsi położonej 10 km od Skierniewic. Spędziła w tej wsi w bardzo trudnych warunkach całą okupację.

Po wybuchu II Wojny Światowej nauka w szkole w Ostrowitem odbywała się do 1 marca 1940 roku przy zmienionym personelu. W okresie okupacji szkoła dostępna była tylko dla dzieci niemieckich, a dwie sale na piętrze zostały przebudowane i zmienione na sale obrad organizacji hitlerowskich.

Po zakończeniu wojny wychowankowie Ludwiki Jakubowicz z Ostrowitego nawiązali z nią kontakt, proponując powrót do dawnej, opuszczonej w tak dramatycznych okolicznościach placówki.

Powrót do pracy po wojnie

Powrót do Ostrowitego nastąpił wiosną 1945 roku. Ludwika Jakubowicz zaczęła pracę nad odbudową szkolnictwa w tym regionie.

Po pięcioletniej okupacji niemieckiej szkoła wymagała remontu i przebudowy, gdyż Niemcy przerobili górne izby lekcyjne na jedną dużą salę zebrań. Pokonując trudności materialne i organizacyjne Ludwika Jakubowicz doprowadza budynek szkolny do poprzedniego stanu i przystosowuje dla potrzeb szkoły polskiej.

Sytuacja materialna społeczeństwa była bardzo trudna. W szkole brakowało podręczników i zeszytów. Kierowniczka zabiegała o to, by zapewnić dzieciom z rodzin najuboższych pomoc w postaci ,,szklanki mleka” na drugi śniadanie, troszczyła się o zdrowie swych wychowanków, dbała, by piły tran (wówczas najbardziej popularne źródło witamin). Niektórym dzieciom sama kupowała przybory szkolne.

Emerytura

2 kwietnia 1953 roku Ludwika Jakubowicz otrzymała dłuższy urlop zdrowotny udzielony przez Wojewódzki Wydział Oświaty w Poznaniu wkrótce potem po 35 latach pracy w szkole w Ostrowitem przechodzi na emeryturę. Godnym następcą zostaje były wychowanek pani Ludwiki Jerzy Kruszczak, który kontynuuje dzieło rozpoczęte przez nią.

Znaczenie postaci

W swej pracy i aktywnej działalności na rzecz szkoły i środowiska nie była osamotniona. Zyskała poparcie władz gminy i całego społeczeństwa, które dzięki niej uczestniczyło w życiu szkoły i pomagało realizować pomysły kierowniczki.

Z każdym rokiem przybywało dzieci. Systematycznie też podwyższał się stopień organizacyjny szkoły. Nauka odbywała się w trzech izbach lekcyjnych znajdujących się w różnych punktach wsi.

W związku z powyższym Ludwika Jakubowicz wysunęła pomysł pobudowania nowego budynku szkolnego. Jej inicjatywa znalazła poparcie władz oświatowych, gminnych oraz całego społeczeństwa.

W ciągu trzech lat stanął nowy budynek szkolny, który został oddany do użytku 29 sierpnia 1937 roku. Budynek był jednopiętrowy, kryty blachą, miał 6 izb lekcyjnych, kancelarię i mieszkanie dla kierownika szkoły. Obok szkoły znajdowało się duże boisko i ogródki doświadczalne.

Uroczystość oddania do użytku nowego budynku szkolnego odbyła się w sierpniu 1937 roku. W roku szkolnym 1937/38 Szkoła Powszechna w Ostrowitem stała się placówka III stopnia, tzn. pełną szkołą podstawową siedmioklasową.

Spełniło się marzenie Ludwiki Jakubowicz. Wszystkie dzieci w wieku szkolnym zostały objęte nauką w nowej szkole. Rozwijała się też biblioteka szkolna i sklepik uczniowski. Szkoła organizowała przedstawienia oraz wycieczki krajoznawcze dla dzieci.

Było to wspaniałe dzieło kierowniczki. Jednakże Ludwika Jakubowicz nie żyła tylko szkołą, chętnie spotyka się z ludźmi, pomagała im, udzielał cennych rad, angażowała się w działalność kulturalną, organizowała przedstawienia nie tylko z dziećmi, ale również z dorosłą młodzieżą. Cieszyła się prawdziwym autorytetem, darzona była zaufaniem i szacunkiem.

Związki Ludwiki Jakubowicz z Ostrowitem pogłębiły się poprzez sentyment do tej wsi i mieszkańców tego regionu.

Do gościnnego domu Ludwiki Jakubowicz przyjeżdżali często na wakacje jej siostrzeńcy, siostrzenice, bratanice, bratankowie. Brali oni udział w imprezach kulturalnych organizowanych przez ,,Panią Kierowniczkę”, zawierając przy tym znajomości z miejscową młodzieżą.

Kierowniczka szkoły w oczach wychowanków

W związku z wyborem Ludwiki Jakubowicz na patrona Szkoły Podstawowej w Ostrowitem zespół d/s nadania imienia podjął decyzję o zwróceniu się do wychowanków Ludwiki Jakubowicz z apelem o dostarczenie jak najszerszych informacji o życiu, pracy i zasługach Pani Jakubowicz.

Oto niektóre z wypowiedzi wychowanków:

,,Była dobra i uczciwa. Wiedza, którą przekazała pozostała do dziś w pamięci. Urządzała piękne przedstawienia w których brały udział wszystkie dzieci”.

,,Bardzo kochała każdego dzieciaka a mądrość, którą posiadała umiała przekazać prosto i zrozumiale każdemu uczniowi. Szczególnie pomagała najbiedniejszym”.

Była to nauczycielka wzorowa o wybitnej osobowości, wielkim wzorem kobiety przezacnej i świętej a przy tym wesołej, zawsze pogodnego usposobienia. Ta jej wielkość wypływała z głębokiej kultury i głębokiego życia duchowego i religijnego”.

,,Pani Ludwika cieszyła się wielkim autorytetem, była pedagogiem z zamiłowania. Potrafiła w sposób interesujący przekazać dużo wiedzy oraz patriotyzm i kulturę osobistą, radość życia i jednocześnie konsekwentne realizoawnie celów”.

,,Była dla wszystkich życzliwa, służyła radą i pomocą”.

,,Była osobą o niezwykłej osobowości. Posiadała dar zjednywania sobie ludzi, swoją wewnętrzną energią, zapałem potrafiła ,,zapalić innych” „.

,,Był to człowiek niepowtarzalny. Nie można jej porównać do nikogo”.

,,Zastępowała mi nieżyjącą już wtedy moją matkę”.

,,Nauczyła mnie uczciwości, sprawiedliwości. Traktowania ludzi jednakowo, nie patrząc na ich zamożność”.

,,Wpajała uczniom miłość do Boga, Ojczyzny i wszystkich ludzi”.

Kalendarium:

  • 1881 ― Narodziny bohatera
  • 1975 ― Śmierć bohatera

Źródła:

Zobacz też:

  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >
  • >