Powrót Encyklopedia Wielkopolan „Z drobiazgów życiowych , wykonywanych wielkim sercem powstaje ,,wielkość czło...”

Marianna Brenk zd.Zdrojewska

ur. 22 czerwca 1910
zm. 18 lipca 2010
Szkoła Podstawowa im. Ks. Leona Formanowicza w Modliszewku

Zdjęć: 11

Urodzona 22.06.1910r

Zmarła 18.07.2010r

Pochodzenie

Przodkowie pochodzili z Bojanic. Rodzice: Józef ur. 1879r i Konstancja zd. Stachowiak ur. 1881r

Edukacja (lub „młodość”)

Naukę rozpoczęła we wrześniu 1918r a więc jeszcze w czasie zaborów w szkole w Mącznikach ( sąsiednia wieś dla Bojanic), nauka odbywała się tam w języku niemieckim a nauczycielem był Niemiec. Poszła do szkoły w wieku lat ośmiu, była to częsta praktyka rodziców, którzy posyłali dzieci do niemieckiej szkoły możliwie jak najpóźniej. Odroczenia można było uzyskać ze względu na chorowitość dziecka lub daleką drogę do szkoły. Tak właśnie postąpili rodzice mamy. (Wspomnie córki 1 i 2)Do szkoły chodziło się wówczas 7 lat, ale w wiejskich szkołach takich jak ta w Mącznikach,Świątnikach, Zdziechowie czy Modliszewie można było ukończyć tylko 4 klasy.Marianna Zdrojewska lubiła się uczyć i czytać książki.

Z biegiem lat , gdy dzieci podrosły rodzina Zdrojewskich przeprowadziła się z Bojanic do Sokolnik, gdzie Konstancja i Józef nabyli większe gospodarstwo zapewniając pracę i utrzymanie całej rodzinie. W Sokolnikach mieszkało wielu Niemców. W tym okresie Marianna z siostrą ukończyły kursy gospodarcze szumnie nazywane przez organizatorkę ,,pensją” a gdy siostra wyszła za mąż mama ukończyła jeszcze kurs kroju i szycia który na świadectwie ukończenia też był nazywany pensją dla panien.

Etapy działalności

W 1939 ojciec Marianny został powołany do wojska , miał się stawić z końmi i wozem jako tzw.,,podwoda”. Z wojskiem dotarł aż do Warszawy, konie zginęły trafione odłamkiem, wóz się spalił a Józef ocalał i przetrwał oblężenie Warszawy u swojej siostry Anny Szamrak i jej córki Leokadii, które mieszkały przy ul. Srebrnej. Anna Szamrak była wdową a Lodzia pracowała w domu p.Borowików jako niania ich córki Anuli.Borowikowie byli narodowości żydowskiej.Radość z ocalenia ojca i jego powrotu do domu nie była długa, bo we wrześniu 1940r zostali zesłani do wsi Równianka koło Dorohucka(Od 1940r. do 1945r)Miejscowi ludzie przyjęli ich życzliwie, wszędzie było daleko, a gospodarstwo do którego ich skierowano małe i zaniedbane.Ale Wielkopolanie pracy się nie bali więc żyć się dało.Pod koniec 1940lub na początku 1941 przybył ktoś jeszcze – kuzynka Marianny Lodzia ze swoją podopieczną Anulą Borowik.Rodzice Anuli i jej wuj ( brat matki) trafili w Warszawie do getta, a ukrywać Anulę było coraz niebezpieczniej w Warszawie.Józef Zdrojewski zameldował Anulę jako nieślubne dziecko swojej siostrzenicy Leokadii Szamrak.I tak Anula ze swoją opiekunką i rodziną Zdrojewskich przetrwali wojnę.

Etap pierwszy

W czasie ukrywania Anuli, Marianna wraz z kuzynką Lodzią uczyły Anulę czytać , pisać oraz polskich piosenek i wierszy.Za udzielenie pomocy i ukrywanie Żydów była kara śmierci, ale rodzina Zdrojewskich nie opmówiła pomocy.Z getta uciekli rodzice Anuli z wujem i znaleźli schronienie w oddziale partyzanckim (wuj był lekarzem).Po wojnie wyjechali do USA.

W kwietniu 1947r Marianna Zdrojewska wychodzi za mąż za mężczyznę z pięciorgiem dzieci, ponieważ pierwsza żona osierociła ich umierajac 22.VII.1945r. Brenk został z czwórką ,, drobiazgu”(2-7 lat) i nieco starszym pasierbem a po dwóch latach urodziła się im córka Maria.

Etap drugi

Opieka nad sześciorgiem dzieci w ówczesnych warunkach było prawdziwym wyzwaniem.Umiała zrobić wszystko: szyła płaszczyki, kurtki, bambosze nawet zabawki.Stare wełniane poduszki przerabiała na swetry, czapki i rękawiczki.Wspaniale gotowała , przysmaki robiła z ,,niczego”.Znała wiele piosenek, wierszyków i miała świetne pomysły rozmaitych zabaw.Nauczyła kochać książki i aż do teraz w domu córki w niedzielne popołudnia czyta się na głos a inni słuchają.

Znaczenie postaci

Wnioski do jakich można dojść czytając historię długiego życia zwykłej, prostej kobiety która przeżyła życie cicho i zwyczajnie.

1.Życie każdego człowieka stanowi dziwną niepowtarzalną historię, pełną nieprzewidywalnych zdarzeń

2.Rodziny wielkopolskie, rodziny chłopskie zakatowane w codziennej walce z germanizacją ( dziadkowie p. Marii Nowak urodzili się i młodość przeżyli w XIX w. ) były pozytywnym i niepowtarzalnym środowiskiem wychowawczym, z którego wychodzili ludzie uczciwi, dzielni i pracowici.

3.I najważniejsze: człowiek dobry potrafi nim być zawsze, bez względu na okoliczności. Nawet gdy grozi to utratą majątku i życia, ukrywa inną osobę, nie boi się obowiązków i odpowiedzialności. Dokonując czynów wyjątkowych zachowuje skromność i spokój oraz posiada wielką odwagę ukrywając dziecko żydowskie.

4. Dodatek z życia Marianny Brenk: zamiłowanie do czytania książek dostarcza przyjemności i przynosi wspaniałe efekty,osoby które przebywały w tym tym domu mają zamiłowanie do książek

5.Cechy, które są bardzo ważne do życia w społeczeństwie: mądrość, życzliwość, ciepło, skromność, optymizm, konsekwencja i upór w dążeniu do wyznaczonego celu. Dla nas ludzi młodych jest wskazówką, że należy swoje marzenia realizować i się nie poddawać. Nie wolno wypierać się swojego pochodzenia i z szacunkiem mówić o najmniejszej Ojczyźnie jaką jest rodzinna miejscowość oraz pomagać innym.

Żródła:

-wywiad z córką Marią Nowak

-zdjęcia udostępnione przez rodzinę pani Nowak

Kalendarium:

  • 1910 ― Narodziny bohatera
  • 2010 ― Śmierć bohatera

Cytaty:

  • „Z drobiazgów życiowych...”

Zobacz też: