Powrót Encyklopedia Wielkopolan „Nie wolno żyć tylko dla siebie, ale i dla innych.”

Marta Barbara Szczecińska

ur. 16 kwietnia 1947
zm.
Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Dąbiu

Wiersz o Janie Pawle II
Zdjęć: 46
Filmów: 1

Dzieciństwo i lata młodzieńcze

Marta Barbara Szczecińska ur. 16.IV.1947 r w Dąbiu. Córka Natalii i Czesława Jeżmanowskich. Wcześnie osierocona przez matkę – będąc w trzeciej klasie szkoły podstawowej musiała zająć się wychowaniem młodszego rodzeństwa, gdyż ojciec nigdy nie przejmował się potrzebami dzieci- ważniejszy był dla niego alkohol. Był to bardzo trudny i smutny okres w życiu naszej bohaterki. Nie miała czasu na dziecięce zabawy i beztroskę, musiała szybko dorosnąć. Nie mogła też specjalnie liczyć na niczyją pomoc- nawet starsza nieco siostra uchylała się od obowiązków domowych. Kilkuletnia dziewczynka przejęła obowiązki pani domu: prała, gotowała i sprzątała – opiekując się dwójką młodszych braci – 2 i 4 latkiem. Jedynym oderwaniem od trudnej rzeczywistości były wakacyjne wizyty u babci.
W roku 1953 Marta Szczecińska przekroczyła próg Szkoły Podstawowej w Dąbiu i bardzo lubiła się uczyć. Najbardziej podobały się jej prace ręczne, na których mogła wykorzystać swoje liczne umiejętności manualne oraz historia. Ze względu na trudną sytuację rodzinną nauka była niełatwa. Wiele wysiłku i wyrzeczeń kosztowało pogodzenie licznych obowiązków domowych z zajęciami szkolnymi. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej w Dąbiu w roku 1960- Marta Barbara Szczecińska podjęła naukę w Zasadniczej Szkole Handlowej w Kole. Do dziś nasza bohaterka wspomina, kiedy często brakowało pieniędzy na autobus musiała wychodzić o trzeciej nad ranem, aby dotrzeć na miejsce piechotą. Młodzieńczym marzeniem Pani Szczecińskiej było wstąpienie do zakonu i służenie innym ludziom np.: na misjach, jednak brakowało środków finansowych na kształcenie i realizację tego przedsięwzięcia.

Życie zawodowe i rodzinne

Praca

Po szkole w roku 1965 Pani Szczecińska podjęła pracę w Gminnej Spółdzielni w Dąbiu przy skupie warzyw i owoców. Przepracowała na tym stanowisku 15 lat, aż do roku 1980. W roku 1981 zatrudniła się w Przedszkolu Miejskim w Dąbiu jako kucharka. Gotowanie to jedna z wielu pasji naszej bohaterki. Zawsze gotowała smacznie i do syta dla wszystkich którzy ją otaczali. Chętnie wykorzystywała swoje umiejętności i robi to do dziś, jeśli tylko zdrowie pozwala, aby pomagać innym. Nigdy nie przechodzi obojętnie obok innego głodnego, bądź pragnącego człowieka. W 1992 roku Pani Szczecińska przeszła na rentę chorobową ze względu na duże problemy zdrowotne.

Rodzina

Rodzinę Marta Barbara Szczecińska założyła w roku 1968, a dokładnie wyszła za mąż 4.IV.1968 r. Męża swego Józefa poznała będąc na wakacjach u babci w pobliżu Wielunia. W 1969 r. Pani Szczecińska powiła ośmiomiesięczne bliźnięta, z których jedno zmarło. Utrata synka była dla niej ogromnym ciosem i traumą. Musiała jednak szybko zebrać siły aby zająć się córką Ewą. W 1974 r. nasza bohaterka po raz kolejny została mamą. Była to także ciąża bliźniacza. Pani Szczecińska powiła dwie córeczki (Elżbietę i Joannę), które jednak były wątłego zdrowia i cały czas drżała o nie. Był to kolejny z trudnych okresów w życiu Marty Barbary Szczecińskiej. Wiele nieprzespanych nocy, trosk i zmartwień nie zniechęciło jednak naszej bohaterki a uczyniło ją silniejszą i jeszcze bardziej wrażliwą na troski innych ludzi.
Dziś Marta Barbara Szczecińska jest szczęśliwą mamą i babcią czworga wnucząt – dwóch chłopców i dwóch dziewczynek. Spokój domowego ogniska zmąciła jednak w ostatnim czasie śmierć męża, z którym nasza bohaterka przeżyła 47 lat. Zmarł on 27.I.2015 r.


Działalność społeczna

Działalność w Kole Gospodyń

Zawsze bliska sercu Pani Basi – jak nazywają ją znajomi- była praca na rzecz innych. Swą przygodę z Kołem Gospodyń Pani Szczecińska rozpoczęła w roku 1987, została wybrana przewodniczącą. Pod jej przewodnictwem formacja ta brała udział w wielu przedsięwzięciach lokalnych: liczne akcje charytatywne na rzecz dzieci i społeczności lokalnej, wyjazdy, wycieczki, pielgrzymki, spotkania okolicznościowe np: andrzejkowe, opłatkowe. Pani Szczecińska po dziś dzień chętnie pomaga innym wykorzystując swoje umiejętności kulinarne. Nigdy nie odmówiła nikomu pomocy. Reprezentowała Koło Gospodyń na licznych konkursach kulinarnych, wystawach i festynach.
Brała udział w konkursie na Inicjatywę wiejską 2009– do którego zaproszono Koła Gospodyń Wiejskich, Stowarzyszenia, a także inne niesformalizowane grupy mieszkańców wsi działające na terenie gminy Dąbie. Zadaniem uczestników było przygotowanie stoiska promującego lokalne specjały kulinarne (min. wędliny, ciasta, nalewki, przetwory domowe) oraz rękodzieło ludowe.
Najciekawiej zaprezentowało się: Koło Gospodyń w Dąbiu pod przewodnictwem Marty Barbary Szczecińskiej.
Nasza bohaterka była również uczestniczką konkursu na: Najsmaczniejszą potrawę wielkopolską, gdzie pomysłodawcy postanowili zachęcić mieszkańców gminy oraz lokalne Koła Gospodyń do sięgnięcia po dawne, często zapomniane przepisy na potrawy charakterystyczne dla naszego regionu. Pani Szczecińska zdobyła kolejną już w swoim życiu nagrodę za specjały kulinarne.
Pani Szczecińska aktywnie zabiegała o wygospodarowanie miejsca w miasteczku, gdzie mogłoby mieć siedzibę Koło Gospodyń. Po remoncie – na który trzeba było zorganizować fundusze od sponsorów ( choć nie było to łatwe), oraz dzięki życzliwości i przychylności władz gminy i ówczesnej pani dyrektor zaadoptowano pomieszczenie mieszczące się w piwnicach Szkoły Podstawowej w Dąbiu. Jak sama podkreśla kosztowało ją to wiele wysiłku i zdrowia.
Marta Barbara Szczecińska żyje w.g pewnej dewizy: „ Nie wolno żyć tylko dla siebie, ale i dla innych.” Choć często działaniom na rzecz społeczeństwa towarzyszą krzywe spojrzenia innych ludzi – pani Marta Barbara Szczecińska twierdzi, że dokąd tylko będzie miała siły, będzie pomagała innym.
Aby łatwiej pozyskiwać i wykorzystywać zewnętrzne środki finansowe, nasza bohaterka wraz z innymi członkiniami postanowiła przekształcić Koło Gospodyń w Stowarzyszenie, które zostało zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym 15 lipca 2007 r.
Celem tego stowarzyszenia jest obrona praw, reprezentowanie interesów oraz działanie na rzecz poprawy sytuacji społeczno-zawodowej kobiet i ich rodzin, udzielanie kobietom pomocy w wykonywaniu obowiązków matki i gospodyni, integrowanie społeczności lokalnej, kultywowanie miejscowej tradycji i zwyczajów, organizowanie imprez kulturalnych, przeciwdziałanie i zwalczanie objawów patologii społecznej, zachęcanie do aktywnego spędzania wolnego czasu, poprawa stanu ochrony zdrowia i opieki społecznej mieszkańców oraz prowadzenie działalności charytatywnej. Przewodnicząca- Pani Szczecińska zawsze była postrzegana jako aktywna działaczka na wszystkich wymienionych polach działalności.
W 2009 r Koło Gospodyń obchodziło swój jubileusz- 50 lecie – była to duża uroczystość z udziałem wielu gości, dzięki czemu nadarzyła się możliwość uhonorowania i docenienia pracy członkiń a w szczególności przewodniczącej- pani Marty Barbary Szczecińskiej za ogromny wkład i zaangażowanie w życie społeczne.
Przewodząc Kołu Gospodyń- nasza bohaterka- brała udział w projekcie unijnym (Program Integracji Społecznej PPWOW który obejmował cykl warsztatów poświęconych florystyce, hafciarstwu, a także kursy gotowania, zajęcia poświęcone zagospodarowaniu ogrodów, warsztaty rękodzielnicze, kosmetyczne oraz aerobic), którego uroczyste podsumowanie odbyło się w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Dąbiu.
Dziś jako osoba spełniona zawodowo nie stroni od szansy zdobycia wiedzy i nowych doświadczeń. Działając w Kole Gospodyń ukończyła wiele kursów doskonalących m.in. : szkolenie – Szkoła Liderek Rozwoju Lokalnego, szkolenie – Planowanie i realizacja projektów na rzecz społeczności lokalnych, szkolenie – Profesjonalne kadry kluczem do podniesienia efektywności sektora ekonomii społecznej w Wielkopolsce.
Pani Marta Szczecińska bardzo szybko nawiązuje kontakty i zjednuje sobie ludzi. Przykładem może być jej wizyta w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, która zaowocowała nie tylko nabyciem nowych doświadczeń, wrażeń estetycznych ale również nawiązaniem korespondencji z Panią Prezydentową- Anną Komorowską. Pani Szczecińska została poproszona przez burmistrza Dąbia o przygotowanie tradycyjnego poczęstunku z regionalnych produktów na galę wręczenia nagród z rozstrzygnięcia Narodowego Konkursu Ekologicznego – Przyjaźni środowisku. Panie z Koła Gospodyń w Dąbiu, wespół z członkiniami Koła Gospodyń Wiejskich w Kiełczewku w gminie Grzegorzew, przygotowały dla obecnych na uroczystości poczęstunek składający się z tradycyjnych specjałów wielkopolskich.
Pani Szczecińska wraz z koleżanką podarowała Pani Prezydentowej Annie Komorowskiej, która w tym czasie objęła przewodnictwo Narodowej Rady Ekologicznej, własnoręcznie przygotowany koszyczek z tegorocznymi przetworami. Znalazły się w nim min. mus jabłkowy, sok malinowy, dżem porzeczkowy, podgrzybki marynowane, miód i… nalewka z wiśni.
Marta Barbara Szczecińska wspomina to wydarzenie po dziś dzień jak bardzo miłe i ciekawe doświadczenie. Nie często trafia się bowiem możliwość przyjrzenia się z bliska prezydenckiej kuchni. Jak sama przyznaje wyjątkowa atmosfera tej uroczystości w pełni wynagrodziła jej trudy związanie z przygotowaniami.
Pani Szczecińska ma również duże poczucie humoru o czym świadczy m in. jej czynny udział w grupie kabaretowej- ” za 15 ósma” (7:45)– której inicjatorem powstania była ona sama. Wraz z koleżankami z Koła Gospodyń, swoimi zabawnymi występami rozbawiała publiczność podczas wielu organizowanych na terenie gminy i poza nią- występów okazjonalnych.
Marta Barbara Szczecińska pełniła funkcję przewodniczącej, później prezesa Stowarzyszenia Koła Gospodyń w Dąbiu do 2012 r. Pomimo ustąpienia z funkcji nadal bardzo aktywnie działa na rzecz społeczności lokalnej.

Działalność na niwie parafialnej… i nie tylko…

Marat Barbara Szczecińska jest osobą bardzo uduchowioną i skutecznie działa również na polu parafialnym –jest Zelatorką Żywej Róży- Koła Różańca Świętego w parafii. Czynnie udzielała się swego czasu podczas wyjazdów oazowych – przygotowując bezpłatnie posiłki dla uczestników – niektórzy do dziś wspominają słynne placuszki drożdżowe „babci Basi”; organizuje liczne pielgrzymki i wyjazdy okolicznościowe; poprzez swoje starania udało się jej sprowadzić do kościoła parafialnego figurę Matki Boskiej z Lourdes oraz relikwie I st. św. Jana Pawła II. Podejmowane przez nią działania przerodziły się w nawiązanie stałego kontaktu z Kardynałem Dziwiszem, z którym nasza bohaterka koresponduje do dziś. Ks. Kardynał interesuje się sprawami Pani Marty, jej zdrowiem, rodziną.
Przygoda z organizowaniem pielgrzymek i wyjazdów zaczęła się od zorganizowania w 1988 r wyjazdu do teatru do Łodzi – dla członkiń Koła Gospodyń oraz chętnych mieszkańców z terenu gminy. Tego samego roku Pani Szczecińska zorganizowała wyjazd do Oświęcimia i Kalwarii Zebrzydowskiej. Od tego czasu już co roku starała się wybrać jakieś ciekawe miejsce do zwiedzenia i systematycznie zaczęła organizować lub współorganizować wyjazdy:
1989 r- Licheń oraz Góra św. Anny, Warszawa, Niepokalanów.
1990 r – Mazury, Św. Lipka; wyjazd na spotkanie z Ojcem Świętym do Włocławka
1991 r – Licheń; Częstochowa; Leśniów; Górka Przeprośna.
1992 r – Karpacz; Szklarska Poręba.
1993 r – Poznań i okolice.
1994 r – Częstochowa – Gidle; Skierniewice – święto kwiatów.
1995 r – Ląd nad Wartą; Kawnice.
1996 r – Częstochowa; Wrocław.
1997 r – Dąbrowa Białostocka; Różanystok.
1998 r – Częstochowa-Kraków-Wieliczka.
1999 r – Jelenia Góra.
2000 r – Zakopane-Biały Dunajec.
2001 r – Ciechocinek; Góra św. Anny; Licheń, Brdów.
2002 r – Jasna Góra, Wadowice, Łagiewniki, Kalwaria.
2003 r – Gdańsk-Oliwa-Westerplatte.
2004 r – Kaszuby, Żukowo, Wejherowo,Szymbark.
2005 r – Jeleniewo.
2006 r – Bieszczady.
2007 r – Toruń.
2008 r – Powidz – agroturystyka, Licheń; Fatima (06-22.09)
2009 r – Polanica Zdrój, Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój
2010 r – Częstochowa, Leśniów,Wilno
2011 r – Częstochowa- Charupia Mała.
2012 r – Kraków – Kalwaria Zebrzydowska- Łagiewniki.
2013 r – Licheń, Częstochowa, Zakopane.
2014 r – Toruń, Częstochowa.
2015 r – Czerwińsk nad Wisłą.
Na najbliższe miesiące Pani Szczecińska planuje organizację kolejnych wyjazdów: pierwszy do Stoczku a kolejny do pustelni Św. Jana w Dukli.Wyjazdy te pozwalają wielu spracowanym ludziom oderwać się od trudnej rzeczywistości. Niektórzy dzięki naszej bohaterce wyjechali po raz pierwszy na Mazury czy w góry, nie mówiąc już o wyjazdach zagranicznych. Należy podkreślić, iż Pani Szczecińska często szuka sponsorów na dofinansowania wyjazdów – tak aby jak najmniej obciążać uczestników kosztami. Często też zdarza się tak, iż ludzie biorący udział w tych licznych wyjazdach pokrywają jedynie koszty zakupu paliwa.
Kolejnym dowodem na to, że Marta Barbara Szczecińska szybko zjednuje sobie ludzi niech będzie korespondencja z biskupem łowickim –ks. Józefem Zawitkowskim. Pewnego razu, gdy podczas mszy usłyszała jego kazanie, które poruszyło ją do głębi, zapragnęła go poznać. Nawiązała z nim kontakt telefoniczny i listowny. Ks. bardzo wspierał ją w trudnym okresie choroby i w okresie rekonwalescencji, dziś ona odwzajemnia mu się tym samym -ks. Józef jest nieuleczalnie chory.
Podczas swej choroby, przebywając w szpitalu doświadczyła wiele bólu ale poznała też wspaniałych ludzi – personel szpitala, który troskliwie i kompetentnie zajmował się nią przez cały czas pobytu. Chcąc odwzajemnić się za okazaną życzliwość i troskę Pani Szczecińska wystarała się o Błogosławieństwo Leśniowskie dla wszystkich pracowników oddziału neurochirurgi w Koninie oraz zamówiła mszę w ich intencji. Gest ten spotkał się z ogromnym entuzjazmem pracowników szpitala.
Kolejna historia wiąże się z pielgrzymką do Wilna. Dzień wcześniej , będąc w Licheniu Pani Szczecińska jako jedna z 96 osób została wylosowana i na jej ręce przekazano flagę polską, która miała trafić do instytucji lub osób prywatnych i być wykorzystywana podczas uroczystości państwowych. Pani Szczecińska zdecydowała się przekazać tę flagę na ręce pani dyrektor jednej ze szkół wileńskich – uczących dzieci polskiego pochodzenia. Dyrektor Kablewska była niezmiernie wzruszona takim prezentem oraz wieloma innymi darami jakie zakupiła pani Szczecińska wraz z przyjaciółmi dla uczących się tam dzieci. Zebrano i przekazano również pokaźną sumę pieniędzy dla tej szkoły.
Bardzo wzruszającym wspomnieniem z tej wizyty dla naszej bohaterki był list, który przekazała jej jedna z uczennic po zakończeniu uroczystości – pisany łamaną polszczyzną i będący pięknym świadectwem tożsamości narodowej. Wizyta ta zaowocowała również nawiązaniem nowych kontaktów.

Znaczenie postaci

Jak wynika z powyższych historii Marta Barbara Szczecińska to osoba bardzo pracowita, znana, lubiana i doceniana -dowodem na to jest przyznanie jej przez Towarzystwo Przyjaciół Miasta Dąbie – odznaczenia dobrze zasłużonej dla społeczności gminyCivitati Bene Meritus.
Przy okazji 25-lecia kierowania Kołem Gospodyń, potem Stowarzyszeniem -podczas uroczystości noworocznej Pani Szczecińska została uhonorowana za swą wieloletnią i bezinteresowną pracę na rzecz drugiego człowieka. Należy podkreślić, iż odznaczenie to jest wyjątkowo cenne, ponieważ przydzielane jest przez jednych członków społeczności dla innych a zapracować na uznanie „ swoich” jest o wiele trudniej niż błyszczeć od czasu do czasu na zewnątrz. Odznaczenie to, to uhonorowanie również tego- w co tak wierzy nasza bohaterka – czyli, że praca i poświęcenie dla drugiego człowieka nie są czasem straconym.
Marta Barbara Szczecińska jest wyjątkową osobą, aby wyrazić swoje uczucia- pisze wiersze.
Nasza bohaterka jest ciepłym i wrażliwym człowiekiem, nie potrafi przejść obojętnie obok ludzkiej krzywdy. Szczególnie boli ją trudne położenie wielu dzieci i osób starszych. Jej marzeniem jest doprowadzenie do sytuacji aby w naszej gminie było jak najmniej cierpiących i głodnych dzieci oraz samotnych, zapomnianych przez innych starszych osób. Pani Szczecińska na co dzień stara się przekazywać wartości jakimi się kieruje nie tylko swoim najbliższym ale też dzieciom i młodzieży– kształtując w nowym pokoleniu postawy ludzi uczynnych i bezinteresownych oraz wrażliwych na los drugiego człowieka.
Jest osobą z której warto brać przykład.

Źródła:

1. A.Grabowski, P.Wąsowicz, „Nasze dziesięciolecie 2002-2012”,Dąbie, Towarzystwo Przyjaciół Miasta Dąbie,
2002 r.
2. Przegląd Kolski 7-13 lutego 2012 r, nr 6, str 10.
3. Przegląd Kolski 15-21 lutego 2011, nr 7.
4. Przegląd Koniński 19-25 lipca 2011 r, nr 29, str.19 .
5. Przegląd Kolski 19-25 lipca 2011 r, nr 29, str. 9.
6. Wywiad z Panią Martą Barbarą Szczecińską.
7. Archiwa prywatne Pani M.B Szczecińskiej.

Kalendarium:

  • 1947 ― Narodziny bohatera
  • 1968 ― Data ślubu
  • 1987 ― Rok w którym pani Mar...

Cytaty:

  • „Nie wolno żyć tylko dl...”

Źródła:

  • Dąbie nad Nerem- moje ...

Zobacz też:

  • > Brdów
  • > Częstochowa
  • > Dąbie
  • > Gdańsk
  • > Grzegorzew
  • > Kraków
  • > Licheń
  • > Ląd
  • > Oświęcim
  • > Poznań
  • > Toruń
  • > Warszawa
  • > Wilno
  • > Zakopane,