Ryszard Sierszulski

ur. 08 września 1935
zm.
Zespół Szkół w Wapnie Szkoła Podstawowa im. Adama Mickiewicza w Wapnie

Zdjęć: 1

Pochodzenie

Urodził się 8 września 1935 roku w Podolinie. Jego rodzice to Zuzanna i Nikodem Sierszulscy. Pochodzi z licznej rodziny. Miał 6 braci i 3 siostry.

Edukacja

Od małego interesował się sportem, ale fascynacja piłką siatkową miała nadejść dopiero w czasach szkoły średniej.

Naukę rozpoczął w Szkole Podstawowej w Wapnie, jeszcze za czasów okupacyjnych i kontynuował ją tam też po wojnie. Zawsze wyróżniał się wzrostem i przy tym niezłą sprawnością ruchową. Trenował piłkę nożną w klubie Górnik Wapno, gdzie ze względu na warunki fizyczne sugerowano mu pozycję bramkarza, bądź środkowego obrońcy.

Dalszą naukę pobierał w liceum w Kcynii. Tam natrafił na wyjątkowy klimat do sportu oraz przede wszystkim na moment, gdy państwo polskie postanowiło zadbać o tężyznę fizyczną młodego pokolenia organizując najpierw Biegi Narodowe, a później tworząc cały system rozgrywek, przygotowujący młodzież do Ogólnopolskich Spartakiad Szkolnych. To w kcyńskim liceum zaczął grać w piłkę siatkową pod okiem nauczycieli wychowania fizycznego: Alojzego Nowaka i Stanisława Dawidowskiego. W 1952 roku z reprezentacją kcyńskiego liceum rozpoczął udział w I Ogólnopolskiej Spartakiadzie Szkolnej. Doprowadził swoją szkołę do finału wojewódzkiego w Toruniu, gdzie zajęła trzecie miejsce. Następnie został wybrany do reprezentacji województwa bydgoskiego, z którą wywalczył również trzecie miejsce w finale Spartakiady we Wrocławiu.

W 1954 roku ukończył edukację w liceum i rozpoczął studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.

Kariera siatkarza

Rozgrywki klubowe

Na studiach zaczął grać w siatkówkę w drużynie wielokrotnego mistrza Polski: AZS – AWF Warszawa, na którym w większości opierała się też reprezentacja kraju. Trener Tadeusz Szlagor tak opisał ówczesny okres jego kariery: „Rysiek w 1954 roku przyszedł na AWF, jako 'siatkarz nieznany’. Jego warunki fizyczne, lewa ręka, zwróciły uwagę ówczesnego trenera AZS-AWF w siatkówce, wielokrotnego mistrza Polski i teoretyka, pana Zygmunta Krause, który był również pracownikiem katedry gier sportowych AWF. Trener dr. Zygmunt Kraus, włączył go w skład swojego zespołu i poświęcił mu bardzo dużo czasu w treningu indywidualnym. Rysio w krótkim okresie czasu został zaakceptowany i stał się członkiem pierwszego zespołu. Jego talent i cechy charakteru jeszcze raz potwierdziły wielką znajomość rzeczy przez dr. Z. Krause o przydatności do tej dyscypliny sportu.”

W tym czasie, a dokładnie w latach 1956-1959 czterokrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski. W roku 1957 wystąpił w reprezentacji AZS na Uniwersjadzie w Paryżu, zajmując 2 miejsce. Dwa lata później przeszedł do CWKS Legia Warszawa. Z tą drużyną zdobył jeszcze trzykrotnie mistrzostwo Polski w latach 1962, 1964 i 1967. W latach 1963, 1965, 1966 był wicemistrzem, a w latach 1960, 1961 i 1968 brązowym medalistą mistrzostw Polski.

Z Legią dwukrotnie awansował do półfinału Pucharu Europy. W obu przypadkach na drodze do finału przeszkodą nie do przejścia okazały się bardzo silne zespoły rumuńskie. W roku 1963 legioniści ulegli późniejszemu zdobywcy pucharu, drużynie Rapidu Bukareszt. Pięć lat później na ich drodze stanęło Dinamo Bukareszt. Prasa pisała wówczas, że Legia przy odrobinie szczęścia mogła pokusić się o zdobycie trofeum. „W zespole wojskowych występuje niemalże czołówka bombardierów reprezentacyjnej drużyny Polski, która na ostatnich mistrzostwach Europy w Stambule, zdobyła brązowy medal. Tej klasy zawodnicy jak: Skorek, Rutkowski, Paszkiewicz, Skiba, czy wracający do zdrowia Sierszulski – absolutnie nie ustępują siatkarzom rumuńskim” – pisała przed spotkaniami półfinałowymi Trybuna Ludu.

W sezonie 1968/1969 grał w drużynie LZS Mazowsze, by następnie w 1970 wyjechać do Francji. W tamtejszych drużynach I oraz II ligi grał aż do 55 roku życia.

Reprezentacja

W reprezentacji Polski debiutował 1 września 1957 (a więc tuż przed 22 urodzinami) w meczu akademickich mistrzostw świata z Libanem. Na turnieju tym wywalczył z drużyną srebrny medal. Wystąpił też m. in. na mistrzostwach Świata w 1960 (4 miejsce), 1962 (6 miejsce) i 1966 (6 miejsce), mistrzostwach Europy w 1958 (6 miejsce), 1963 (6 miejsce) i 1967 (3 miejsce) oraz Pucharze Świata w 1965 (2 miejsce). Ostatni raz w biało-czerwonych barwach wystąpił 8 listopada 1967 w meczu mistrzostw Europy z NRD. W czasie 16 lat gry w reprezentacji łącznie wystąpił w 226 spotkaniach, w tym 194 oficjalnych. Przeważnie grał z numerem 8.

Wynik z 1965 roku to pierwszy duży sukces męskiej reprezentacji Polski. Do turnieju o Puchar Świata w 1965 roku polscy siatkarze nie mieli w dorobku żadnego medalu. W Pucharze Świata ówczesne pokolenie reprezentantów Polski udowodniło, że nasz kraj stać na odnoszenie sukcesów. Podstawową szóstkę w tym turnieju stanowili: Wojciech Rutkowski, Romuald Paszkiewicz, Edward Skorek, Jerzy Suchanek, Jerzy Szymczyk i Tadeusz Siwek. Poza nimi w składzie drużyny byli: Zdzisław Ambroziak, Ryszard Sierszulski, Zbigniew Rusek, Tadeusz Kiełpiński, Bohdan Tomaszewski i Waldemar Szczepanowski. Trenerem drużyny narodowej był Zygmunt Kraus.

Dwa lata później, na mistrzostwa Europy w Turcji reprezentacja Polski jechała z podwójnym zadaniem. Chodziło o wysokie miejsce w turnieju, ale przede wszystkim o uzyskanie pierwszego awansu do turnieju olimpijskiego. Losowanie grup eliminacyjnych było fatalne. Polacy trafili na wicemistrzów świata Rumunów i Bułgarów – najgroźniejszego konkurenta w walce o olimpijskie paszporty. Polacy pokazali w Turcji świetną formę, bez porażki weszli do ośmiozespołowego finału. W finale bez problemu ograli Włochy, Węgry i Jugosławię, wyraźnie przegrali jednak z drużyną z ZSRR. Stoczyli dramatyczny mecz z Czechosłowacją przegrany pechowo 2:3. W ostatnim meczu mistrzostw Polska grała z drużyną NRD i potrzebowała jednego seta do wywalczenia brązowego medalu. Po przegranej pierwszej partii nasz zespół pewnie wygrał drugą, co zapewniło nam pierwszy, historyczny medal na mistrzostwach Europy. Całe mistrzostwa grała w zasadzie pierwsza szóstka: Jerzy Szymczyk, Zdzisław Ambroziak, Edward Skorek, Ryszard Sierszulski, Romuald Paszkiewicz i Tadeusz Siwek.

Jako uczestnik Mistrzostw Europy w roku 1967 w Stambule R. Sierszulski zakwalifikował się wraz z zespołem do Igrzysk Olimpijskich w Meksyku w roku 1968, jednakże odniesiona kontuzja kręgosłupa wyeliminowała go z uczestnictwa w tej imprezie. Zakończyła także jego przygodę z reprezentacją.

Kariera zawodowa i życie rodzinne

Po ukończeniu studiów na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie R. Sierszulski pracował w stolicy jako nauczyciel w Szkole Podstawowej nr 255, gdzie zapoczątkował tradycje sportowe kontynuowane do dziś. Podczas turnieju w Brukseli w 1968 roku otrzymał zaproszenie od burmistrza Dunkierki na przyjazd do Francji. Groźna kontuzja (przesunięcie 5 i 6 dysku) przyspieszyła decyzję o emigracji. Początkowo miał wyjechać na sześć lat. Okres ten jednak przedłużył się do ponad trzydziestu. We Francji pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego i trener piłki siatkowej. Był też trenerem w Belgii. Swego czasu Przegląd Sportowy pisał, iż był on prekursorem siatkówki właśnie francuskiej i belgijskiej. W dużym stopniu jego zasługą jest późniejszy rozwój tej dyscypliny w obu tych krajach.

We Francji na nieomal 30 lat zakotwiczył w Dunkierce. Po rodzinnej tragedii – śmierci córki, przeniósł się na drugi koniec Francji, do niewielkiej miejscowości Allee du Haurat, odległej od Dunkierki o prawie 800 kilometrów.

Podsumowanie

Ryszard Sierszulski to najwybitniejszy sportowiec związany z Gminą Wapno. I to związany bezpośrednio – tu się urodził i tu wychował. Jest znakomitym przykładem dla młodych ludzi na to, że nawet zaczynając w małej miejscowości można odnieść sukces.

W młodości był wybitnie uzdolniony sportowo. Mógł wybrać dowolną dyscyplinę (skakał wzwyż 190 cm), ale zdecydował się na piłkę siatkową. Najbardziej pamiętny jest dla niego turniej w Turcji, kiedy zakwalifikował się na Igrzyska Olimpijskie w Meksyku. Takim pamiętnym dniem był też I turniej w Lipsku. Jak wspomina: „zacząłem wtedy grę na serwisie i zdobyłem 15 punktów zagrywką”.

Do Polski wraca jeszcze czasem na wakacje – członkowie jego rodziny nadal mieszkają w Podolinie. W czasie tych wizyt nie może zabraknąć gry w siatkówkę.

Kalendarium:

  • 1935 ― Narodziny bohatera

Zobacz też:

  • > Miejsce narodzin ...