Pochodzenie
Kazimierz Ruciński, nauczyciel, kierownik szkoły, społecznik – urodził się 17 stycznia 1904 roku w Zagórowie jako najstarszy syn Franciszka Rucińskiego i Marianny z Wysockich Rucińskiej. Przez całe swoje życie związany był z miejscowościami leżącymi w gminie Zagórów – mieszkał m.in w Zagórowie, Trąbczynie, a ostatnie lata spędził w Słupcy. W 1932 roku ożenił się z Natalią Czerniakową, pochodzącą z Zagórowa. Miał córkę Danutę.
Edukacja i praca zawodowa
Jako młody człowiek Ruciński uczęszczał do szkół w Zagórowie i Pyzdrach, a następnie uczył się w Seminarium Nauczycielskim w Kaliszu. Po ukończeniu seminarium został nauczycielem szkoły podstawowej i pracował w tym zawodzie w Szymanowicach, Kotuni, Ciążeniu i Zagórowie. W 1937 roku przeniósł się do miejscowości Bukowe, gdzie rozpoczął pracę w tamtejszej szkole powszechnej. Jednocześnie uzupełniał swoje wykształcenie – w Seminarium Nauczycielskim pogłębiał znajomość historii, a na Uniwersytecie Poznańskim przyrody.
Pracę nauczycielską przerwał wybuch II wojny światowej. Został powołany do wojska i brał udział w walkach nad Bzurą, a pod koniec września 1939 dostał się do niewoli. Przebywał w niej do końca wojny jako jeniec wojenny w Stalagu IIA Neubrandenburg.
Po wojnie w 1945 roku został skierowany do Trąbczyna na stanowisko kierownika. Uczył tam wszystkich przedmiotów, we wszystkich klasach, choć najbardziej lubił matematykę, przyrodę i historię. W tym czasie, dzięki pomocy trąbczynian, udało mu się rozbudować gmach szkoły oraz zagospodarować jego otoczenie. W roku 1965 przeszedł na emeryturę i wyprowadził się z Trąbczyna do Słupcy. Zmarł po ciężkiej chorobie 11 września 1978 roku w Słupcy.
Działalność społeczna
Wraz ze swoimi uczniami uprawiał szkółki drzewek z własnych, wyhodowanych nasion. Obsadzał tymi drzewkami i krzewami otoczenie szkoły oraz pobliskie drogi: do Mariantowa akacjami, a do Osin – morwami. Zachęcał okolicznych mieszkańców do zakładania sadów owocowych i pasiek. Jeździł do nich, udzielał im rad.
Przed wojną jeszcze w Zagórowie założył coś w rodzaju parku przy wyjeździe z miasteczka do Drzewiec.
Pełnił funkcję sekretarza w Ochotniczej Straży Pożarnej.
Organizował kursy czytania i pisania dla dorosłych (w Bukowem).
Znaczenie
Kazimierz Ruciński pozostaje w pamięci mieszkańców Trąbczyna jako reorganizator miejscowej szkoły. Został też zapamiętany jako niestrudzony propagator walorów przyrodniczych okolicy. Był świetnym gawędziarzem, człowiekiem dowcipnym, a przede wszystkim życzliwym ludziom.
Źródła:
1. Pierwsza kronika Szkoły Podstawowej w Trąbczynie.
2. Materiały zgromadzone na 100-lecie Szkoły Podstawowej w Trąbczynie.
3. „100-lecie Szkoły Podstawowej w Trąbczynie” – płyta DVD przygotowana przez Romana Bartłomiejczaka i
Ryszarda Rudę.
4. Rozmowa telefoniczna z panią Danutą Druszcz.
5. Archiwum prywatne pana Ryszarda Rudy (zdjęcia).